Strona 1 z 2

jadlospisy Waszych pociech-piszcie!

: 13 cze 2007, 14:14
autor: majka4
Napiszcie mamusie jadlospisy Waszych dzieciaczkow i w jakim sa wieku(jak ktos nie ma suwaczka),co podajecie,o jakiej porze i w jakiej ilosci.Jestem bardzo ciekawa,bo niedlugo mojej corci musze wprowadzac zupki itp,Emilka ma 5 miesiecy.Pozdrawiamy!

: 13 cze 2007, 18:22
autor: majka4
Witam mamo Emilki!Dziekujemy za pozdrowionka i buziaki od Emi dla Emi :ico_haha_01: Dzieki tez za jadlospisik.Mam takie pytanko:czy zupka zwykle zastepuje sie jeden posilek mleczny?Ja karmie butla i zastanawiam sie czy na poczatek podac zupke z butli czy tez lepiej od razu z lyzeczki,bo w sumie przeciez o to chodzi,zeby dzidzia nauczyla sie jesc z lyzeczki,ale jak to u Was szlo?Pewnie na poczatku plula nowosciami,tak jak moja Emi plula dzis marchewka ze sloiczka z bobovity,wrecz ja naciagalo,ale jabluszko z gerbera lubi.Wkrotce zaczne jej robic sama jakies specjaly.A wg Ciebie kaszke lepiej podawac na noc czy rano?Teraz Emi je kleik na mleku modyfikowanym rano,a na noc dostaje kaszke ryzowa jablkowa.Dzieki za odpowiedz.Pozdrawiamy.

: 13 cze 2007, 23:00
autor: silhana
Wtiaj Majeczko !
Moja Natalka też już je zupki. Wporowadzialam jej już w 4 miesiącu bo niestety źle przybierała na wadze.
o godzinie 6 dostaje cycusia
10 cycuś
13 znowu cycuś
15 zupka jarzynówka( gerberka) albo jakieś danie.. zjada całego.. a od 6mies. dostaje już te duże :ico_szoking: spokojnie zjada całego i potem jeszcze sobie ssie cycusia.. :ico_haha_01:
o 18 dostaje deserek
o 21 cycuś (a jak nie mam nic w piersi to daje jej kaszke....)
Potem śpi do 6 i itd...

Czasami jak nie mam nic w piersi a chce jej się pić to daje jej Herbatkę Hippa.
:-D

Pozdrawiam!
:ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 13 cze 2007, 23:13
autor: majka4
dziekuje kochana za odpowiedz :ico_haha_02: chyba te jedzonka z gerbera sa lepsze niz z bonovity,bo Emilka jakis wzdec dostala po tej ich marchewce,a wiec podobni jak Ty sprobuje zupek z gerbera,w sumie juz od kilku mamus slyszalam,ze dzieci chetnie je jedza,a i Emilka chetnie je jabluszko z gerberka.Buziaki,Twoja corcia jest sliczna.Mam nadzieje,ze udz mi sie wkrotce zamiescic zdjecia Emilki i moje.dobrej nocki,pa.

: 13 cze 2007, 23:20
autor: silhana
Możliwe .. choć moja Natalka lubi deserki bobovity ale pewnie to też zależy od smaku dziecka :).
Koniecznie musisz zamieścic zdjęcie swojego maleństwa! Uwielbiam oglądac fotografie małch dzieci.. tak rozkosznie wyglądają.. :ico_haha_01:
Karaluchy pod poduchy ! :) :-D

: 14 cze 2007, 10:13
autor: dorotaczekolada
Mat dostaje cycusia nad ranem-ok 6-7.
potem 2sniadanie tez cycus o 9-10.
potem zupka o 13
,deserko kolacja(kaszka+jabluszko tarte)ok 18.
i w nocy ok 1-3 cycus(zalezy jak sie obudzi).
ewentualnie w dzien jak goraco t czesciej cycusia do napicia.
ja zaczelam od marchewki i jabluszka z gerbera.teraz daje i gerbera i bobovite-zalez jak sie trafi.deserki robie juz sama bo mat je coraz wiecej i bym zbankrutowala...czyli tre jabluszko,czasem marchewke.teraz daje do kaszki a przedtem dodawalam np sliwki gerbera.
i zupki i deserki je lyzeczka.butli wogole nie uzywa :-D

: 14 cze 2007, 19:00
autor: bibuleczka
Hej!!
Moja Nikolka zjada w ciagu dnia 3-4 butelki mleka z kaszka ryzowa po ok.250 ml!
Ok. 12 zjada miseczke zupki( uwielbia pomidorowa) a po obiadku deserek!
Czasem jak w ciagu dnia nie chce jesc,jak jest np goraco to wstaje w nocy na flasie i idzie dalej spac!

Obrazek

: 14 cze 2007, 21:37
autor: Iza@
Mirelki jadłospis

około 05:00 mleko modyfikowane 150 ml 09:00 kleik malinowy 150 ml 13:00 mleko 150 ml 16:00 zupka pół słoiczka po kapaniu 150 ml mleka

: 15 cze 2007, 14:59
autor: majka4
Dzieki kochana mamo Emilki za odpowiedz,bardzo mi sie te rady przydadza,ja narazie daje mojej Emi kaszke na noc,a zupke bede jej robic chyba sama,bo wczoraj sprobowalam tej z Hippa i ochyda!Narazie zjada pol sloiczka jabluszka z gerbera i jej smakuje,bo sie juz nie krzywi,tylko je chetnie.Pozdrawiamy.

: 15 cze 2007, 17:50
autor: silhana
Wałaśnei ! Zgadzam się z Mamą-Emilki.. Dzuiecko musi się przywyczaić do nowych smaków.. Napewno lepsze są robione samodzielnie. Nie boicie się jednak, że mogą być pryskanie ?i zbyt wczesnie dopuszczone do sprzedzaży ? No chyba, że macie kogoś ze Wsi.

Pozdrawiam ! ! !