Strona 1 z 4
					
			
				Czapeczka - czy niezbędna?
				: 13 cze 2007, 20:35
				autor: Limonka
				Chciałabym poznać Wasze opinie na temat czapeczki. Zawsze nakładacie ją swoim maluszkom? 
Dziś na spacerze widziałam mamusię z pięciomiesięcznym niemowlaczkiem - nie miał czapeczki. Trochę się zdziwiłam 

  Wydawało mi się się, że to konieczna ochrona przed wiatrem i słońcem, ale może się mylę. Może dziecku, które przecież leży pod budką, nie jest potrzebna w takie ciepłe dni... 
Co Wy na to?
 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 20:40
				autor: Natashka
				ja mojemu brzdacowi zakladam czapeczke tylko wtedy gdy wieej lub slonce swieci u centralnie w glowke
jesli idziemy tylem do slonca to ja  zczapeczk irezygnue bo mimo ze jest cienka to Oskarkowi sie poci glowka...a bez czapeczk ijest idealnie
no chyba ze jest pogoda nieodpowiednia
			 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 20:40
				autor: BeataW
				Ja zawsze nakładałam Izie czapeczkę podczas spacerów,przede wszystkim,żeby uchronić ja przed słońcem,a uszka przed wiatrem...były to delikatne,przewiewne czapeczki....
Teraz,jak Iza ma 2 lata czasami nie ubieram już czapeczki,zwłaszcza jak nie ma słońca...ale w słoneczne dni czapeczka to podstawa!!!
			 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 20:45
				autor: paulina83
				ja mojemu małemu zakładam czapeczke tak jak 
Natka Oskarkowi - gdy wieje silny witar lub gdy słoneczko swieci mu na główke....bardzo mu sie poci główka i od razu dostaje potóweczek na karku....
ale moim zdaniem
Limonka, Jasiu jest jeszcze za malutki i powinien miec czapeczke, wiec nie rezygnuj z niej  

 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 20:48
				autor: Natashka
				dokladnie dokladnie Jasiu jest za malutki chyba na brak czapeczki...zreszta sa takie cieniutenkie, a Twoj maluszek jest jeszcze chyba za delikatusny aby ryzykowac spacerka bez czapeczlki
			 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 20:52
				autor: paulina83
				mój maluch urodzil sie rok temu wiec  rok temu o tej samej porze mial 6 dni....a czapeczke zakładalam mu zawsze - zasłaniałam mu główke i uszka....az do tego lata....  

 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 21:22
				autor: eve.ok
				Ja mojej Jagusi też zawsze zakładam czapeczki gdy na spacerek się wybieramy. Tym bardziej, że my na wiosce mieszkamy, a tu na ogół wietrznie bardzo jest. Jak była młodsza, nie rezygnowałam z czapeczki nawet w samochodzie....
			 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 21:56
				autor: Limonka
				Oczywiście nie zamierzam rezygnować:) Zastanawiałam się tylko, kiedy można sobie pozwolić na spacerki bez czapeczki. Wydawało mi się, że pięciomiesięczny maluszek też jest jeszcze niegotowy na spacery z gołą główką.
			 
					
			
				
				: 13 cze 2007, 22:47
				autor: majka4
				Moja emilka ma wlasnie 5 miesiecy i w takie upaly definitywnie nie zakladam jej czapeczki,bo uwazam ze to juz by byla przesada,tym bardziej,ze jest zaslonieta buda od wozka no i mamy parasolke.Natomiast gdy wieje wiatr,to wtedy czapusia obowiazkowa no i jak juz sie przesiadzie do spacerowki,to wtedy slonko bardziej bedzie w glowke grzalo,to wtegy jakis cienki kapelusik tea obowiazkowy,ale na pewno nie czapeczke z nausznikami,w koncu jest lato i skwar okropny.
			 
					
			
				
				: 14 cze 2007, 09:24
				autor: myszka_g
				Jak Dominika jest w wózku to nie zakładam jej czapeczki, bo jest osłonięta budką od słońca i wiatru, ale gdy nie jest w wózku to czapeczka jest obowiązkowa.