I oczywiście świeże kości wołowe lub cielęce żeby nie miał kamienia na zębach i były białe.
Z kośćmi trzeba bardzo uważać i wszyscy weterynarze je odradzają. Są co prawda psy, które regularnie dostają kości i mają się dobrze, ale jest też mnóstwo takich, u których kości uszkadzają ściany przewodu pokarmowego, zalegają w żołądku albo zatykają jelita i kończy się to operacją. Nigdy nie wiadomo, czy tym razem nasz psiak nie będzie miał pecha.
U nas za smaczki robi ugotowane i pokrojone w drobną kostkę mięsko, a jako jedzenie nasz maluch dostaje suchą karmę
Acana. Ogólnie jest też dużo innych fajnych karm, ale jest też dużo bardzo słabych - omijaj te z marketu typu Chappi czy Pedigree, bo mają strasznie kiepski skład. Zerknij na stronę
http://www.karmopedia.pl - tam fajnie opisują różne karmy :)