Też tak myślę. Te krytyczne patrzenie to było nic innego jak zazdrość. Oczywiście moge się mylić.Może dlatego, że dwulatek zjadł wszystko z apetytem. Dzieci zazwyczaj grymaszą i mamy za nimi biegają po całej restauracji
A twoje to może wzór dla nich.
Bo rozumiem, że rybę tez zjadł?
Ja sama lubię tylko głowacica- http://www.wedkuje.pl/ryby,glowacica,267
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość