Strona 1 z 2

Znajomi chrzestnymi

: 26 cze 2007, 13:27
autor: ulamisiula
Co myślicie o tym by na rodziców chrzestnych wybrać przyjaciół a nie kogoś z rodziny?
Ja niestety ze swoją rodziną nie ma dobrych relacjii i nie chcę by moje dziecko było przez to pokrzywdzone.Moimi rodzicami chrestnymi są siostra mijej mamy i jej mąż z którą ona nigdy sie nie lubiła.Odwiedzali nas baaardzo rzadko.
Ja z moją siostra mam niestety podobne stosunki i nie chcę aby dziecko na tym cierpiało.Wiec zastanawiam sie nad zaproszeniem na chrzestną moją przyjaciółkę , która notabene wygląda jak moja siostra i tak sie zachowuje.Boje sie tylko tego że ze znajomymi jest różnie teraz są a potem może ich nie być.
Chrzestnym będzie brat mojego męża.Co myślicie o tym?

: 26 cze 2007, 13:44
autor: doris
Ja zawsze byłam zdania, że z rodziną to najlepiej na zdjęciu!
Jeśli nie masz dobrych stosunków z siostrą, to poproś na chrzestną swoją przyjaciólke!
Ja mam chrzestnego którego widziałam 4 no moze 5 razy w zyciu! Na chcrze, komuni, bierzmowaniu, slubie i chyba kiedyś u nich byliśmy... to jest jakaś tam moja rodzina, ale co to za rodzina skoro widujemy sie tylko na takich imprezach...

ulamisiula pisze:Boje sie tylko tego że ze znajomymi jest różnie teraz są a potem może ich nie być.

No z tym to różnie bywa, ale skoro uważasz że przyjaciółka bedzie lepsza niz rodzica, to nawet tak nie myśl :) po co martqwic sie na zapas??

: 26 cze 2007, 13:49
autor: surtsey
u nas chcrzestna jest bratowa, a chrzestnym syn przyjaciół moich rodziców (wychowywalismy się razem, zadna rodzina)

: 26 cze 2007, 19:26
autor: Ewcik
U nas Chrzestnym będzie brat męża, a chrzestną nasza koleżanka ze studiów. Nie widzę żadnego problemu żeby znajomi byli chrzestnymi.

: 26 cze 2007, 19:39
autor: silhana
U mnie Natalaci chrzestnymi też nie jest nikt z rodziny. Dobry kolega mojego meża i moją przyjacółką... i nie uważam, że rodzina lepsza... mojego mężą chrzestni też są znajomymi moich teściów i mają bardzo dobre stosunki. Ja miałam chrzestnych z rodziny i tylko mój chrzestny od czasu do czasu, do mnie dzwoni.

: 27 cze 2007, 08:42
autor: Izunia
U mnie chrzestną jest moja siostrzyczka i iewyobrażam sobie tego żeyby to nie miała byc ona a chrzestnym jest znajomy i to był wielki błąd! Byl tylko na chrzcinach i to tyle... :ico_puknij: :ico_puknij: żaluje tego że go wybrałam!!!

: 09 sie 2007, 21:13
autor: Asiunia
Ja jestem matka chrzestna synka mojej przyjacolki a ojcem chrzestnym jest przyjaciel meza mojej przyjacolki i uwazam ze nic w tym zlego...Niby dziecku sie nie odmawia ale sa sytuacje kiedy niestety trzeba bo bycie chrzestnym to jest jednak obowiazek.Nie chcialabym byc przypadkowa matka chrzestna i potem nie miec kontaktu z chrzesniakiem.No i wiez tez jest dla mnie wazna...

: 10 sie 2007, 13:21
autor: __DOMI__
Ja tez wybieram przyjaciólke bo z siostra mam nie najlepszy kontakt, więc rób jak czujesz a nie jak wypada

: 15 sie 2007, 10:39
autor: Pozytywka
Jak nabardziej moga to byc znajomi.Grunt zeby wybur padl na odpowiednie osoby :-D

: 17 sie 2007, 09:39
autor: kamizela
Nie mam nic przeciwko temu, żeby chrzestnymi byli przyjaciele. Moim chrzestnym byl (zmarł dawno na raka krtani) przyjaciel mojej mamy, którego wspominam bardzo dobrze. Mój mężulek (wtedy jeszcze narzeczony) został chrzestnym mojego braciszka, który to ma teraz 5 lat i jest jego szwagrem :-D

Ale rzeczywiście różnie to może być. Brat mojej mamy wziął na chrzestną ówczesną dziewczynę mojego brata-dziś nie są już razem i jakoś tak dziwnie się czują podczas rodzinnych spotkań...

Ale nagmatwałam...Ale pewnie się zorientujecie w tym misz-maszu :-D