Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Cześć. Jakie smakołyki dajecie na co dzień swoim dzieciom? Czym lubią się zajadać?

Staram się głównie o to aby odżywiały się zdrowo tak więc nie jedzą dużo cukierków ale jestem zdania,że wszystko jest dla ludzi tak więc raz na jakiś czas dostaną ptasie mleczko albo kawałek czekolady. Ich ulubionym smakołykiem jest właśnie ptasie mleczko ( mają to chyba po mamie). Nie wiem czy widziałaś ale Wedel wydał ostatnio fajną edycję dla dzieci, w której w jednym opakowaniu jest kilka małych. Dzieki temu nie trzeba dziecku dawać całego opakowania ptasiego mleczka ale można je dozować. Często wkładam takie mini opakowanie mleczka do plecaka do szkoły na osłodę.

Oj, u nas to wszystko co słodkie jest obiektem pożądania. Ale tak jak kijanka, staram się aby moja córka jadła zdrowo. Dlatego też, w sklepie często jest ogromny zawód, jak okazuje się, że zamiast batonika kupuję ciastka zbożowe, jogurt lub jakiś owoc... No ale nie jestem wyrodną matką, niekiedy kupuję jednak te słodycze - Grześki w deserowej czekoladzie, cukierki Wedla czy Kinder niespodziankę. Daje je jednak pociesze raz, góra dwa razy w tygodniu. Choć przyznam, że sama jestem mniej konsekwentna i stara mi się jeść słodycze częściej. :P

ja staram się sama robić słodkie przekąski. Dziś zrobiłam dzieciom do szkoły rogaliki z masą orzechową z chrupiącymi kawałkami orzechów. Jak dla mnie 100 razy lepiej zrobić samemu niż kupować np 7daysy po 2 zł. A tak to kupiłam gotowe ciasto francuskie 3 zł,masa orzechowa helio ok 7 zł czyli za 10 zł wyszło ok 10 rogalików.

o nie ! Sama nie jestem bardzo restrykcyjna jeśli chodzi o słodycze ale dzieciom nutelli na pewno nie daję. Jest to niezdrowe,zawiera masę cukru. I szkodzi na zęby.

Staram się sama robić słodycze dla maluchów.Przynajmniej wiem wtedy co jedzą. Raz czy dwa razy w tygodniu lubię przyrządzić takie batoniki proteinowe:
http://zdrowacukiernia.pl/czekoladowe-b ... roteinowe/

Smakują nie gorzej od kupczych a przynajmniej nie są niezdrowe.

Moje dzieci nie jedzą gotowych produktów, bo nie wiem co się w nich znajduje. Nie kupuje żadnych deserów w pudełeczkach, naleśników, jogurtów owocowych. Jeśli już kupuje jogurt to tylko i wyłącznie naturalny i dodaje do niego konfiturę, bo wtedy wiem, że znajdują się w owoce w tym jogurcie i wiem za co płacę. Nie dodaje każdej konfitury, bo nie każda jest równie dobra. Moje dzieci szczególnie lubią tą http://www.herbapol.com.pl/produkty/spo ... ury-ekstra , która w smaku przypomina im konfiturę, którą sama kiedyś przygotowywałam.

Ograniczam dziecku słodycze do minimum ze względu na zaparcia, uporaliśmy się z nimi z dicopegiem ale nie chcę żeby sytuacja się powtórzyła

Moje dziecko zjadłoby wszystko co słodkie :D Ale wiadomo, że co za dużo, to niezdrowo. Podaję za to lizaki Mniam Mniam, które należą do tzw. kategorii zdrowych słodyczy. Bez cukru, w składzie fiński ksylitol i witaminy.

lepiej nie przyzwyczajać dziecka do cukru, później są tylko problemy z tego.

Nie chodzi o przyzwyczajanie. Zakazywać też nie ma co, bo dziecko poza domem zje po kryjomu i tyle. Najlepiej po prostu kontrolować i dawać słodycze takie jak te lizaki mniam, gdzie jest sporo witamin i akurat nie ma cukru.