Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

ropień gruczolu bartoliniego...

05 lip 2007, 11:41

czy ktoras juz o tym slyszala? a moze miała do czynienia ? mnie to chyba dopadlo.. mowie chyba, bo dopiero za 6 dni mam wizyte u ginekologa... Pierwszy raz ten ropien zrobił mi sie jak bylam w 5 mies ciazy... dostałam antybiotyk.. ginekolog mi to wyduszał... i tak jakos w 8 mies juz z niklo. Nie chcialam tego nacinac, bo wiadomo.. ciaza.. bałam sie... i tak miałam spokoj... a wczoraj :( znom mi sie zrobilo :( w innym miejscu.. w takim ze nawet siedziec normlanie nie moge ;(

słyszałą ktoras o wycinaniu całego gruczołu ? co jest lepsze.. naciencie samego ropniaka czy usuniecie gruczołu ?

ciekawa jestem czy ktoras z was juz o tym wogole slyszała...

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

04 lip 2008, 17:39

kasiaa1985, dawno o tym pisałaś. Czy coś się teraz działo z tym gruczołem u Ciebie?
Ja w ubiegłym tygodniu miałam "przyjemność" :ico_zly: i wylazł mi pierwszy raz. Dostałam antybolka i nakaz smarowania czarną maścią. Pękł sam, lekarka mi tylko go dokładnie oczyściła wyciskając ropę. Później byłam na płukaniu tego dziadostwa solą fizjologiczną. Już się boję "powtórki z rozrywki". Też nie mogłam siedzieć a nawet normalnie chodzić...

Wróć do „Ginekologia - Położnictwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość