Strona 1 z 6

Epilepsja,astma,alergia,porażenie splotu barkowego...

: 08 mar 2007, 11:22
autor: zubelek
Te wszystkie choroby dotknęły jednego dziecka,mojego Anioła...moją Zuzię.Miała okołoporodowe porażenie splotu barkowego prawej rączki,ma alergię,AZS,astmę,epilepsję po niefortunnym porodzie.W 2 roku życia miała operację na serduszko;zamknięcie przewodu botala.
Może są mamy,które borykają się z podobnymi problemami? Chętnie udzielę rad czy je uzyskam od doświadczonych przez życie mam.

: 08 mar 2007, 15:27
autor: Sosna
Dużo słońca i uśmiechów dla Ciebie i dla małej Zuzi i jej młodszej siostrzyczki. Pogody ducha. Obrazek

żeby wszystko się dobrze układało

pozdrawiam

: 09 mar 2007, 22:32
autor: zubelek
sosna bardzo dziękujemy i bardzo nam miło :ico_haha_02:

: 09 mar 2007, 22:43
autor: Kathrin
zubelek, mam nadzieję że przy drugiej dzidzi nie miałaś takich przejść

: 09 mar 2007, 23:04
autor: Dora1
Zubelek ja też zycze wszystkiego najlepszego twojej córeczce :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Mój Bartosz też niestety urodził się z wadą układu moczowego :ico_placzek: :ico_placzek: i tez wiele przeszedł pprzez ten rok (operacja ,usunięcie nerki) :ico_placzek: :ico_placzek:I niestety czek go jeszcze jeden zabieg :ico_placzek: :ico_placzek: Ale my mamy jesteśmy silne kobietki i trzymamjmy się razem :ico_oczko: :ico_oczko:

: 10 mar 2007, 01:16
autor: marboro
Kochane dzieciaczki... Ściskam Was mocno!!! I wierzę, że teraz to już może być tylko lepiej!!!

: 10 mar 2007, 14:21
autor: zubelek
Dora1, oj to też przeszłaś swoje i przechodzisz.
Kathrin, druga córcia też urodziła się z osłabieniem splotu barkowego,to nie to samo co porażenie i nie ma konsekwencji padaczki,przynajmniej narazie .Rączka odzyskała sprawność już po kilku dniach.Była niedotleniona i leżała dobę w inkubatorze pod tlenem.Jest zdrowa.Zuzi epilepsja wyszła w 2 roku życia,oby u Gabi nic nie wyszło.

[ Dodano: 2007-03-10 ]
marboro, dziękuję :ico_haha_02:

: 10 mar 2007, 14:47
autor: Dora1
marboro pisze:Kochane dzieciaczki... Ściskam Was mocno!!! I wierzę, że teraz to już może być tylko lepiej!!!
jA TEZ DZIĘKUJĘ :-) :-)
Zubelek Ty tez przeszłas swoje ,ale własnie operację ,choroby naszych dzieci wyzwalaja w nas ogrom potęznej siły :ico_haha_02:

: 13 mar 2007, 11:49
autor: scoiattolo84
zubelek, może mogłabyś mi pomóc. Mój mąż ma epilepsję. Nie miał ataku od prawie 5 lat, ale jest na lekach. Jak minie 5 lat, to mają mu zacząć odstawiać. Ale moje pytanie dotyczy czegoś innego. Czy jest możliwe, że nasz Miko będzie miał padaczkę? Czy ta choroba jest uwarunkowana genetycznie? Na razie nic się nie dzieje, ale jak napisałaś, że u twojej córeczki wyszła ta choroba dopiero w 2 roku życia... zaczynam się bać :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 13 mar 2007, 22:16
autor: lale3ka
Witam . Ja mam synka w śpiączce z dziecięcym porażeniem mózgowym i padaczką. Poza tym ma tracheostomię(rurka w krtani do oddychania) i PEGa(sonda bezpośrednio do brzuszka), urodził się dzień po terminie w grożącąej zamartwicy płodu z niedotlenieniem.
Trzymam kciuki za Wasze pociechy...i pamiętajcie - wiara czyni cuda.
Pozdrawiam i cmokam.