Kontrowersyjne metody leczenia
: 06 sty 2017, 11:50
Cześć,
Chciałem Was dzisiaj zapytać jakie macie doświadczenie w temacie medycyny alternatywnej?
Korzystaliście może np. z ziołolecznictwa, medycyny chińskiej, bioenergoterapeuty a może z technologii biorezonansu?
Interesuje mnie ten temat dlatego, że prowadzę rodzinny gabinet, w którym pomagamy pacjentom właśnie za pomocą biorezonansu wykorzystując urządzenie Ondamed. Mamy XXI wiek ale ludzie nadal reagują na takie tematy z dużym dystansem. Postanowiłem więc, że zacznę z nimi na ten temat dyskutować aby dowiedzieć się co konkretnie stoi za krytyką tych osób.
Przykładowo pomogliśmy nie jednej osobie w naprawdę ciężkiej chorobie. W takiej, której byli jej świadomi znajomi, rodzina itp. Osoba ta nie mogła sobie z chorobą poradzić ponad rok aż w końcu trafiła do nas i jej pomogliśmy. Myślicie, że ktoś z rodziny, znajomych wyraził uznanie dla nas? Wręcz przeciwnie mimo wyzdrowienia jej otoczenie nie potrafiło zaakceptować, że to dzięki nam i wymyślało różne głupie uzasadnienia dla odzyskania zdrowia.
Ręce opadają i wzywam do dyskusji a dla zainteresowanych o co w ogóle chodzi podaję stronę, na której można poczytać o Ondamedzie itp. http://www.milmed24.pl/
Chciałem Was dzisiaj zapytać jakie macie doświadczenie w temacie medycyny alternatywnej?
Korzystaliście może np. z ziołolecznictwa, medycyny chińskiej, bioenergoterapeuty a może z technologii biorezonansu?
Interesuje mnie ten temat dlatego, że prowadzę rodzinny gabinet, w którym pomagamy pacjentom właśnie za pomocą biorezonansu wykorzystując urządzenie Ondamed. Mamy XXI wiek ale ludzie nadal reagują na takie tematy z dużym dystansem. Postanowiłem więc, że zacznę z nimi na ten temat dyskutować aby dowiedzieć się co konkretnie stoi za krytyką tych osób.
Przykładowo pomogliśmy nie jednej osobie w naprawdę ciężkiej chorobie. W takiej, której byli jej świadomi znajomi, rodzina itp. Osoba ta nie mogła sobie z chorobą poradzić ponad rok aż w końcu trafiła do nas i jej pomogliśmy. Myślicie, że ktoś z rodziny, znajomych wyraził uznanie dla nas? Wręcz przeciwnie mimo wyzdrowienia jej otoczenie nie potrafiło zaakceptować, że to dzięki nam i wymyślało różne głupie uzasadnienia dla odzyskania zdrowia.
Ręce opadają i wzywam do dyskusji a dla zainteresowanych o co w ogóle chodzi podaję stronę, na której można poczytać o Ondamedzie itp. http://www.milmed24.pl/