Strona 1 z 1

Latem - w czapce czy bez?

: 29 lip 2007, 10:07
autor: kinia.bb
Byłam z moją 2,5 m-czną Ninką u laryngologa. Dzień był ciepły - ok. 20 stopni. Pani doktor "obtańcowała" mnie, że dziecko jest w czapeczce. Powiedziała, że nawet maleńkie dzieci w ciepłe dni nie powinny nosić czapek bo w przyszłosci będą często chorowały (przeziębienia) :ico_szoking: , i że takie hartowanie ma sens tylko w pierwszym roku życia bo potem już jest za późno.
Co o tym myślicie?

: 29 lip 2007, 11:47
autor: Lady
kinia.bb, z tak malutkim dzieckiem napewno jechalas wuzeczkiem , masz budke to ja postaw zeby tam byl cien , ja zdejmowalam dzieciom czapeczki , a jerzeli wyjmowalam dzieci z wozka , lub wial wiaterek to zakladalam maluchom chusteczki , tylko na uszy , chron glowke przed bezposrednimi promieniami slonca . :ico_oczko:

: 21 sie 2007, 09:44
autor: zubelek
ja jestem przeciw czapeczkom.Buda i parasolka wystarczą na słoneczko a wiatr nie przeszkadza uszom tylko przeciąg i jego należy się wystrzegać.Jak jest chłodno to zakłada sie czapeczkę ale jak ciepło to bez obaw...lekarka miała rację moim zdaniem.Gabi już w pierwszych dniacha urodziła się 21 czerwca była bez czapki,były upały i nie wyobrażałam sobie ją smażyć.Ale przyznam,że przy Zuzi byłam bardzo ostrożna i nosiął ona jakieś chustki,czapeczki itd często chorowałą a jej odporność była dużo mniejsza więc coś w tym jest :ico_noniewiem:

: 21 sie 2007, 11:13
autor: lilo
Ja się zgadzam z Lady :ico_oczko:

Piotruś raczej chodził w czapeczkach, a urodził się latem, i odpukać, tfu tfu na psa urok :ico_oczko: , choruje baaaaaaaaaaaaaaardzo rzadko, więc u nas ta teoria się nie sprawdziła :ico_oczko:

: 28 sie 2007, 16:11
autor: sensibel
u nas zaleznie od pogody,jesli cieplo i w cieniu w wozku czapeczke sciągałam,jak wiaterek albo głowka na słońcu to zakladałam. tez wychodzę z założenia że dzieciaczki czują jak dorośli :-)