Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dziewczyny - moją dorosłą siostrę pogryzł pies sąsiadów, nie chcemy robić problemów psom, bo choć nie szczepione to ich strasznie szkoda, sami się nimi więcej opiekujemy niż ci pseudowłaściciele. właścicieli to bym od razu za kraty posłała ale nikt ich nie ruszy bo niebezpieczni. w każdym razie siostra nieczęsto przyjeżdza i już szybko pewnie nie wróci - tam u siebie zastrzyki dostanie pewnie i tyle. chciałabym jednak kupić coś, żeby się na przyszłośc nie bała się przyjechać. co w razie czego zabezpieczy ją przed psami ale i psów nie skrzywdzi. macie pomysł?

ja bym jednak wezwała jakies służby, tak nie może być przecież. a jak zachorują i zarażą inne zwierzęta?

W takim przypadku konieczne wydaje mi się wezwanie odpowiednich służb. Nie można ryzykować zarazeniem się np. wścieklizną przez coś takiego.

Zdecydowanie zgłoś to odpowiednim służbom. Dziś pogryzły dorosłą kobietę, jutro mogą zaatakować dziecko - a tu konsekwencje będą znacznie poważniejsze. Serio, nie oglądaj się na "pieski" tylko pomyśl o możliwych konsekwencjach

Zaszczepię je sama ale to już dylematy na inny topic. Mi chodzi stricte o sposób w jaki można odstraszyć "agresywne" zwierze nie czyniąc mu jednocześnie krzywdy. Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.

To najlepiej gaz obronny ale taki jak w spy shopie są obronne na psy - ze wskazaniem na zwierzęta. Nie wiem obiektywnie rzecz ujmując czy i jesli tak to czym się różni od zwykłego ale jestem bardzo prozwierzęca i na pewno nie chciałabym zwierzęciu krzywdy zrobić. A jak się przyjdzie człowieka atak odeprzeć to na pewno taki też poskutkuje.

Aaa rozumiem, no to jak poprzedniczka - gaz chyba jako jedyny. Bo dzwonki piszczałki to raczej bujdy na resorach a nie realne działanie chociaż też słyszałam, że niby odstraszają.

Zastanawiam się gdzie są właściciele tych agresywnych psów? Mój pies może nawet biegać bez smyczy zawsze na komendę wraca choćby nie wiem co się działo. Jest taki karny bo być może wie, że w nagrodę dostanie snack mobility dog z vetexpert. Ale nie ważne czy się powoduje, ważne że to działa.