Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

... i planują kolejne

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 67379.html

zyczyc im tylko szczesc boze

swoja droga jak moja babcia mi opowiadala to kiedys tak liczne rodziny byly normalka

swoja droga jak moja babcia mi opowiadala to kiedys tak liczne rodziny byly normalka

No ja rozumiem piątka-szóstka, ale siedemnaścioro??????
Tak na innym wątku stwierdziłyśmy że ona tych starszych dzieci to już za bardzo nie zna, bo przecież niemożliwe jest znaleźć czas na spokojną rozmowę z każdym kiedy się ciągle w pieluchach jest

A ja to czytajac to stwierdzam -bez urazy-że oni chyba w ogóle z łózka nie wychodzili

Nie no trochę wychodzili - na porodówkę Żarty żartami ale ta kobieta 10 lat swojego życia chodziła w ciąży Musi je dobrze znosić, ja się czułam przez połowę jakbym była ciężko chora więc nie wyobrażam sobie tak się czuć przez tyle lat

lilo, moje tesciowej babcia miala ich 18

Dora1, na pewno

lilo, kto wie czy to nie ich wspolny wybor
ale znam tez przypadek ze majac jedno dziecko malzenstwo mowilo ze to tez duzo

lilo, kto wie czy to nie ich wspolny wybor

Wiesz - oni mnie zafascynowali i weszłam na ich stronę internetową Oni mają te dzieci głównie ze względów religijnych - nie stosują antykoncepcji a jako zadośćuczynienie za to, że wcześniej ją stosowali poprosili Boga, żeby ich obdarzył licznym potomstwem. Jak widać - Bóg ich wysłuchał
Ale nie podoba mi się trochę to, że w tej chwili ta rodzina to już swoistego rodzaju firma - jeżdżą po świecie i zarabiają na tym, że jest ich taka gromadka... No i przy okazji przekazują innym swoje poglądy, przekonując do ich racji

No i przy okazji przekazują innym swoje poglądy, przekonując do ich racji

he he bo kazdy ma jakies racje

Pan R z Torunia rowniez

Ale nie podoba mi się trochę to, że w tej chwili ta rodzina to już swoistego rodzaju firma - jeżdżą po świecie i zarabiają na tym, że jest ich taka gromadka... No i przy okazji przekazują innym swoje poglądy, przekonując do ich racji

Dla mnie to chore ,ale jakos trzeba wykarmic i ubrac tyle dzieci ,a w takich podrozach zawsze znajda sie jakies zyczliwe duszyczki