My najcześciej jemy słioczki firmy HIPP zdecydowałam sie na nie od poczatku bo jest tam okreslone jak dany posiłek działa na dziecko rozlużniajaco jak są problemy z kupkami, scalajaco gdy jest odwrotnie albo normalizujace.... gerber też ale rzadko ostatnio kupuje owocki w kubeczkach bo sa lekkie i dobre w transporcie.....
My teraz już najczęściej gotujemy. Ale do niedawna królowały u nas obiadki Gerbera i Bobovity. Gerbera nasz synek poprostu uwielbiał, Bobovitę jadł a Hippa nie znosił . Z deserków króluje i Nas Bobovita, bo ma deserki bardziej gęste niż Gerberc
A Filka z koleji nie lubi bobovite. Deserki hipp poprostu uwielbia, najbardziej morelki i brzoskwinie
zupki jadl gerbera, ale ostatnio nie smakuje mu i musze chyba sama mu gotowac
ja nie miałam problemu z wyborem firmy bo moje chłopaki za nic w świecie nie chciały wziąć do ust zupki ze słoiczka więc od początku gotowałam sama deserków też w słoiczkach nie kupowałam tylko świeże owoce
lulu81, jak ten Twój Filipek urósł a przystojniak z niego, że hej