Strona 1 z 4

"Język niemowląt" T. Hogg

: 17 sie 2007, 16:49
autor: wisienka24
W czasie ciąży czytałam "jezyk niemowlat". Super pochłonęła mnie ta książka i w bardzo wielu kwestiach zgadzam sie z autorką. Jednak czasami jest problem bo to co na papierze nie ma zastosowania w zyciu. :ico_nienie: Czy Wy zgadzacie sie z autorka, czy próbujecie wcielic w zycie jej rady?

Mnie na przykład bardzo pomogl tekst dotyczacy płaczu dziecka. Dzieki niemu wiem kiedy mój Szymon płacze z bólu a kiedy jest głodny albo zmeczony. Uwielbiam ta ksiazke!!! :ico_brawa_01:

: 17 sie 2007, 17:54
autor: kilolek
Wisienka24, mi też się bardzo podoba i zamierzam od listopad wcielać w życie jej zasady :ico_haha_02: ale niektóre rzeczy wydaja mi się mało realne i bardzo mnie ciekawi czy rzeczywiście tak łatwo da się dziecko nauczyć tego czego chcemy.

: 17 sie 2007, 18:55
autor: wisienka24
Ja własnie próbuje nauczyc swojego synka "Łatwego planu". Jest ciezko, bo Mały zasypia zaraz po jedzeniu a czasami nawet w trakcie. :ico_haha_01: Nawet zmiana pieluszki po butli nie jest w stanie go obudzic. :ico_wstydzioch: Ale byc moze jest jeszcze za wczesnie na ten krok. Szymon po prostu lubi spac, widocznie tyle snu potrzebuje wiec nie zamierzam go specjalnie rozbudzac... :ico_noniewiem:

: 21 sie 2007, 11:16
autor: MamciaKochana
dokaldnie, na niekotre dzieciaki to niedziala, ja Julcie tak podnosilam i odkaldam przez kilka tygodni i dalej nic nie pomoglo, na koncu po prostu troche przerobilam ta metode, ze ja bralam na rece czekalam tak ze 3-4 minuty i odkladalam a potem zwiekszalam momenty od czasu kiedy zaczela plakac do czasu jak ja podnioslam i to pomoglo, dwa dni i spala sama, teraz ja klade do lozeczka i sama zasypia, po prostu wychodze z pokoju i mam spokoj, tylko ze ona ma 6 miesiecy, mysle ze to jest bezsensowne robic jakikolwiek plan dziecku co ma 1 miesiac poniewaz dopiero kolo 3 miesiaca dzieciaczki zaczynaja jako tako jesc i spac w miej wiecej tych samych godzinach, male dzieciaczki potrzebuja naszego ciepla, i dziecko ktore dopiero ma 6 miesiecy zaczyna rozumiec zasade przyczyne i skutku - dopiero wtedy moze byc rozpieszczone, Julcia pila czesto tak co 2 godziny czasem czesciej ale ja jej pozwalalam, caly dzien siedze w domu tylko z nia, a jak ja chce pic czy jesc to jem, a nie sobie mowie. niedostaniesz teraz tylko za 3 godziny :ico_puknij: wiec czemu dla niej mialoby byc inaczej, a to okolo 3 miesiaca sie wysztsko samo normuje. Julia sama zaczela jesc wtedy rzadziej, a w nocy budzila sie zawsze tylko raz ( mimo ze jeszcze karmilam ja piersia ) a od drugiego miesiaca wcale, bo wiedziala ze jestem zawsze obok jak mnie potrzebuje, czula sie bezpiecznie,
ale po jedzeniu czy zasnela czy nie to zawsze ja odkladalam do lozeczka, i nie mialam wtedy problemu ze sie uzalezni od piersi, czasem nie zasnela od razu tylko po paru minutach ale nie plakala w nocy, jak jej cos nie pasowalo to ja klepalam po pleckach lub przytulalam i odkladalam z powrotem,
ale zgadzam sie z ksiazka w wielu przypadkach bo ksiazka jest swietna, ja niewiedzialabym kiedy Julcia jest glodna,a ona zawsze kaszlala jak byla glodna i ksiazka to potwierdzala, jej placz moglam rozroznic dzieki ksiazce, to ze traktuje ja jak czlowieka co takze ma swoje prawa takze dzieki ksiazce, ale mysle ze rady dotyczace planu powinny sie pojawiac nieco pozniej kolo 3 miesiaca wtedy jest tez to latwo wprowadzic bo dzieciaki same popadaja w rutyne, a na sen tez dobrze jest zaczac co wieczor to samo i wtedy dzidzia wie kiedy ma spac,

ja teraz dopiero wszystko zapisuje kiedy Julcia je, i widze ze mimo ze jej planu nie robilam to spi i je i budzi sie zawsze o tych samych porach, bo wczesniej to roznie bywalo,

julcia lubi zasypiac przy butelce robi to do teraz ale nie zawsze, zazwyczaj na noc, po prostu ja pije i wtedy zasypia, ale dla mnie to niejest problem bo jak jej zabiore butelke to nie placze, wkladam jej smoczka i idzie spac, jak lubi tak zasypiac i nie robi problemu to czemu nie,
w nocy smoczka znajduje sama jak go potrzebuje, Julcia idzie spac o 20 codziennie a budzi sie 7-8 ( nie budzi sie w nocy ) ja ide spac o 12 w nocy i zawsze slysze ze sie rusza, czasem jest tak smiesznie bo sie rusza, rusza i sobie prutnie i wtedy idzie spac dalej hihihi, i zaraz slysze ze smoczka znalazla i sobie go mamla w buzce hihi

dziewczyny ale sie rozpisalam hihihi PRZEPRASZAM za ilosc!!

: 21 sie 2007, 18:23
autor: wisienka24
Nasz Szymon jest bardzo grzeczny i tak wlasciwie to juz teraz je w regularnych porach. Tyle tylko, ze po wieczornej (a ostatnio nawet po poludniowej) kapieli nie ma wogole ochoty na spanko. :ico_nienie: Wtedy wlacza mu sie opcja "zabawa". Nawet jak juz zasnie to i tak za chwilke sie budzi. I tak do 12 w nocy. A w ciagu dnia spi jak zaczarowany... Co robic? :ico_noniewiem:

: 21 sie 2007, 20:40
autor: MamciaKochana
wisienka24, jesli podasz maila to ci moge przeslac ksiazke : sen dziecka, jest swietna dzieki niej Julcia spi 11-12 godzin w nocy

: 21 sie 2007, 20:53
autor: wisienka24
MamciaKochana, juz Ci daje: roxi21@o2.pl i od razu wielkie dzieki!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 23 sie 2007, 10:59
autor: MamciaKochana
wisienka24, juz ci wysylam, sory ze tak pozno ale dopiero tu zagladnelam hihihi

[ Dodano: 2007-08-23, 11:00 ]
musisz miec program Winrar zeby ja otworzyc, ksiazke wystarczy rozpakowac :ico_haha_01:

: 23 sie 2007, 13:57
autor: astrid
No to moze i ja sie wypowiem.
Generalnie tak jak piszecie ksiazka fajna wiele rzeczy pomogla mi zrozumiec ale niestety moim zdaniem dziecka w zaden schemat nie wcisniemy kazde dziecko jest indywiualista ehh ja bym miala wiele pytan do Tracy bo niektorych zasad na przykladzie mojego dziecka nie mozna wprowadzic Jestem ciekawa co by np powiedziala na dziecko niejadkla moj je z godzine i po tych 2 w ogole mu sie nie chce. Moim zdaniem fajna ale trzeba duzo modyfikowac.

: 23 sie 2007, 17:51
autor: wisienka24
MamciaKochana, ogromne dzieki!!! juz jestem w trakcie czytania :-D