Strona 1 z 4

Niejadek - co robić???!!!

: 24 sie 2007, 15:38
autor: lulu
Chciałam zapytać, czy dawałyście coś swoim maluchom na apetyt. Może jakieś kropelki cy coś? Mała nie chce nic jeść i nie jest to ani przez upały, ani ząbki (tylko rozpulchnione dziąsła), sama nie wiem co jej jest. Są takie dni, że ładnie zje, ale jest ich naprawdę mało. I przez to przestawiła mi się z jedzeniem. Nieraz budzi mi się dwa razy w nocy. Już zaczynam się denerwować, bo stanęła w miejscu z wagą. Lekarz nic konkretnego nie powiedział. Przepisał wapno i nic, a ja dalej nie wiem jak sobie z tym poradzić. Ona się denerwuje i ja - płakać mi się nieraz chce :ico_placzek:Na dodatek jest przy tym marudna, no bo nienajedzona.
Pozdrawiam ♥♥♥

: 24 sie 2007, 20:31
autor: astrid
akurat ja mam ten problem od poczatku z tym, ze moj jest mniejszy i bylismy tylko na mleku napewno dla tak malych dzieci na pobudzenie apetytu sa witaminy ja daje malemu cebionmutli ale sa podobno jeszcze jakies vibovit dla niemowlat czy cos takiego ale to bys musiala konsultowac z pediatra ile tego dawac, nie wiem jak widzie corka ma 7 miesiacy wiec moze bedzie mogla juz dostawac cos innego bo sa syropy na pobudzenie apetetu. Moj na mleku przybieral bardzo malo i teraz dostalismy kaszki na co chyba niestety ma alergie i kleik kukurydziany wiec nie wiem mam nadzieje ze bedzie poprawa. Jesli karmisz piersia to moze sprobuj juz wprowadzac cos innego do menu a jak juz dajesz to moe potestuj troche podam ci link do ksiazki moze sciagniesz jakies fajne przepisy
http://www.babyonline.pl/ksiazka_kucharska.html
sprobuj z nich skorzystac moze wtedy zachecisz ja do jedzenia.

: 24 sie 2007, 21:12
autor: lulu
Właśnie o to chodzi, że ja jej daję wszystkiego popróbować. Skończyłam karmić jak mała miała 5 miesięcy i tydzień. Teraz staram się jej dawać mleko, kaszki, zupki ze słoików i własnej roboty, ale często wylewam, no bo nic nie chce. Za deserkami też nie przepada. Tak jak pisałam wcześniej bywa, że ładnie je, ale rzadko się to zdarza. Najgorsze jest to, że jest strasznie płaczliwa, a nie było wcześniej tak.

: 24 sie 2007, 21:27
autor: MamciaKochana
lulu, ja mialam ten problem z Julcia ale mysle ze dawalam jej za duzo do sprobowania na raz, bo to trzeba powolutku, jak polubi jakis owocek to jedna lyzeczke zje, ja robilam tak ( bo amal tez nic nie chciala jesc a potem juz nawet na mleko narzekala ) ze dawalam jej slodkiego jabluszka z marchewka robionego w domciu troszke przycukrzone i jak zjadla lyzeczke to tanczylam hihihi :ico_puknij: i nastepnego dnia to samo,wkoncu zaczelo jej sie jedzenie kojarzyc z czyms przyjemnym, i zaczela jesc wiecej najpierw pare lyzeczek a po paru tygodniach zjada juz wszystko, aha i u nas problemem rowzniez byla lyzeczka probowalam dac jej jedzonko smoczkiem i jadla normalnie, wiec potem juz mieszalam raz smoczek raz oszukanstwem lyzeczka i na koncu sama lyzeczka i tak juz ladnie je, ale wazne zeby byla taka bardzo gumowa, dobre sa Tomme Tippe czy cos takiego, i mozesz ja tez namowic ze usiadz przed nia i np zmiel bananka wczesniej na miazge i zacznij przed nia jesc, a bedzie na pewno chciala sprobowac, hihihi to wszystko na Julcie podzialalao i zaczela znow przybierac bo stracila duzo wagi jak byla niejadkowa hihihi okolo wlasnie 5-6 miesiaca.

: 24 sie 2007, 21:43
autor: lulu
Już wyczytałam na necie, że to może być m.in. alergia pokarmowa, albo brak żelaza. Ale żeby lekarz chociaż dał skierowanie na badania? Powinien coś zasugerować. Zwłaszcza, że kilka razy byłam u niej z tym problemem. W poniedziałek jedziemy do innego pediatry!!!

[ Dodano: 2007-08-24, 21:48 ]
MamciaKochana, Ja naprawdę wszystkich możliwych sposobów próbowałam. Będę spokojna jak porobię wszystkie badania. Dzisiaj po kąpieli był cyrk. Nie chciała ani jeść ani spać, choć była i zmęczona i głodna. Dopiero w wózku się uspokoiła i jak zasypiała (przy suszarce), to zjadła 160 ml. Nic tylko siąść i płakać :ico_placzek:

: 24 sie 2007, 22:05
autor: MamciaKochana
lulu, idzcie do innego pediatry i sprawdzie niech zrobi badnaia ale gdyby to byla alergia pokarmowa to by mial krostki albo cos widocznego na twarzy i cialku, i kupki by byly nie takie, ale pogadaj z innym specjalista moze on ci pomoze.

: 24 sie 2007, 22:59
autor: lulu
...a ja właśnie czytam o niejadkach i mam mega doła :606: g:(

: 25 sie 2007, 09:26
autor: astrid
Moj ma alergie pokarmowa ale to nie jest tak ze alergia = niejadek i odwrotnie. Owszem dzieci alergiczne mniej przybieraja na wadze jak np moj, ale do alergie nalezy przepisac rowniez inne rzeczy jak krotki na twarzy, wymioty, ulewanie, biegunki. Jezeli testowalas juz wszystko i krotki sie nie pokazaly mozesz byc spokojna. Co do zelaza owszem u jednych dzieci tak u drugich nie. Ale piszesz ze zjadla 160 moim zdaniem to duzo nie rozumiem ile wg ciebie powinna jest nie kazde dziecko jest ksiazkowe. Dziecko w jej wieku powinno statysytcznie zjadac 180 a twoja je 160 to moim zdaniem gratulowac. Sprobuj jej np wydluzyc godziny miedzy posilkami, badz tak jak napisala MamciaKochana zachecaj ja po malutku a nie wszystko na raz. DLa dziecka moze byc to szokiem tyle nowych smakow, ja rozumiem bo jak mojejmu dalam kaszke to juz mam ochote dac cos innego ale wiem ze zrobiaby mu krzywde. Stopniowo zacznij od poczatku. Kaszka np rano potem mleczko i na kolacje kaszka rob tak przez kilka dni potem wlacz cos nowego sprobuj.

: 25 sie 2007, 11:04
autor: lulu
astrid, Uważasz, że raz dziennie 160ml mleka to wystarczające??? Ja swojemu dziecku nic nie wciskam na siłę. Staram się jej dawać rano mleko, potem kaszka, zupka, mleko i w między czasie deser, ale nic z tego nie wychodzi. Kończy się na tym, że zjada raz dziennie mleko i to z wielkim trudem. W poniedziałek robimy badania, więc się okaże. Jak miała 3 miesiące podawałam jej żelazo (zła morfologia), ale odstawiłam, bo miała po nim straszne kolki :ico_buziaczki_big:

: 25 sie 2007, 20:44
autor: astrid
Sorki myslalam ze co posilek zjada 160 a nie tylko raz dziennie, rzeczywiscie to malo. Ja ci powiem ze moze daj inne mleko nie wiem jakiego uzywasz ale czasami dzieciom najbardziej smakuje zwykly Bebiko najstrasze z mlek. ALbo wez mala posadz na fotel i dawaj tak dlugo jak cos zje, zagaduj ja zabawiaj nie wiem cokowiek. Ja mojemu tak robie bo tez z rodziny niejadkow, w ogole to staraj sie przestac pilnowac godzin dawaj wtedy kiedy ona chce moze ona woli jesc co 5 godzin.