Strona 1 z 2

ODROCZENIE WOJSKA!!!!!!!!!!

: 18 wrz 2007, 21:41
autor: Justyna_Bochnia
Mam ogromny problem!! 20 września mam termin porodu czyli już za 2 dni, mój narzeczony pracuje w Wiedniu i tam co tydzień wyjeżdża, 3 lata temu chcąc uniknąć wojska wymeldował się z domu i zameldował trochę fikcyjnie w Austrii, dziś jednak WKU się obudziło i przysłało zawiadomienie o wstawienie się 1 pażdziernika... odebrał to jego tata!! Pomimo że on tu nie jest zameldowany!! Zrobił to chyba specjalnie!!! CZY DA SIE COŚ Z TYM ZROBIĆ?? Rodzi nam sie na dniach dziecko nie chce go stracić na 9 iesięcy!! POMÓŻCIE MI!!!!!

: 18 wrz 2007, 21:52
autor: Lalka
ja bym pojechała do WKU i wyjaśniła tą sprawę,ale musiałaby jechać chyba osoba która odebrała ten list polecony...czy Twój teść miał upoważnienie do odbierania korespondencji??czy twój mąż studiuje??

: 18 wrz 2007, 22:03
autor: Myszka_
Justyna_Bochnia, najlepiej będzie jeśli stawi się na WKU, razem z zaświadczeniem od gina o tym, że jesteś w ciązy i o terminie porodu, najprawdopodobniej dostanie odroczenie, ale zastanówcie się nad tym i niech dobrze dopyta co i jak, bo ponownie ma wrócić wojsko 12 miesięczne, więc szkoda, żeby "gratis" dostał 3 miesiące... a teraz nie ma zmiłuj, nawet po slubie jak się ma dzieci to wojsko może zgarnąc faceta i nic sie nie da na to poradzic...
więc niech się wszystkiego dobrze dowie i najlepiej stawi na WKU osobiście - zawsze to lepiej i może uda mu się coś "wytargować" żeby było dla Was korzystne...
trzymam kciuki aby sprawa rozwiązała się pozytywnie lub chociaz jaj najlepiej z możliwych...

: 18 wrz 2007, 22:57
autor: madzia22
Jak macie trudną sytuacje materialna i mąż jest jedynym pracującym to jest szansa albo jak studiuje to tez odraczają .Powodzenia

: 19 wrz 2007, 07:55
autor: mambii82
Hejka
W tym roku mój znajomy miał podobny problem, też dostał "wilczy bilet". Stawił się osobiście, bo tak jest najlepiej w tym przypadku. Na wyjaśnienie tej sprawy i załatwienie różnych formalności dostał 2 tygodnie, po tym czasie złożył pismo o odroczenie służby wojskowej, bo tak można zrobić ale tylko raz, później zapisał się na studia i od tego października zaczyna. Zaświadczenie z uczelni dostarczy do końca tego roku i na razie ma wojsko z głowy. Natomiast mój mąż skończył 25 lat i już od roku jest przeniesiony do rezerwy, ale to tylko dl tego, że studiował.
Proponuję, żeby osobiście stawił się na tej komisji, wziął zaświadczenie od Twego gin o ciąży i zbliżającym się porodzie oraz dokumenty stwierdzające, że mieszka zupełnie w innym kraju.
życzę powodzenia. Pozdrawiam

: 19 wrz 2007, 10:09
autor: Myszka_
madzia22 pisze:Jak macie trudną sytuacje materialna i mąż jest jedynym pracującym to jest szansa albo jak studiuje to tez odraczają


niestey już nie ma tak kolorowo, fakt jak studiujuesz, to Ci odroczą na czas studiów, jest rteż możliwość zrobienia jak się jest studentem, takiego kursu 6 tyg. który liczy się jak odbycie służby wojskowej i jest w wakacje, aby nie kolidował z zajęciami.
A co do trudnej sytuacji, to niestety już nie jest to brane pod uwagę, ponieważ wojsko wtedy będzie płacicć na żonę i dziecko - o ile dobrze pamiętam ok. 1600 zł. wychodzi...

: 19 wrz 2007, 10:16
autor: Justyna_Bochnia
Dziękuję!! Tylko cholerka my nei jesteśmy jeszcze po ślubie i w sumie łatwo jest zabrać zaświadczenie od gina, ale czy mu uwierzą że to naprawde jego dziecko...? Jego ojciec stwierdził że tam zadzwoni i powie że M tutaj nie mieszka ze przebywa za granicą, wiecie ja nie mam nic do wojska ale od 4 miesięcy widuje się z M tylko w weekendy bo pracuje w tygodniu w Austrii i jakby mi go mieli zabrać na 9 miesięcy a ja mam jutro niby termin porodu no to troszkę mnie to przerasta :( Kurcze jego tata jes po szkole oficerskiej i wogóle pracował w zakłązdie karnym więc no jakieś tam niby kontakty ma więc może cioś wykombinuje. Jesli wiecie coś jeszcze na ten temat to proszę piszcie :*

: 19 wrz 2007, 10:49
autor: pata
witam,
znam ten problem doskonale ,mój maż na początku roku dostał wezwanie ,kubus miał wtedy 7 mcy i też mało co nie ominęły go pierwsze kroczki synka :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
wiec było to tak mój mąż nie odbierał listów, aż w końcu odebrał (bo dzielnicowy przyszedł do jego rodziców z listem)po tym zdarzeniu jego mama pojechał do wku i powiedziała że żadne listy nie przychodziły że syn jest zameldowany gdzie indziej i wogole to szuka teraz pracy za granica bo ma żonę i dziecko na utrzymaniu ,a pani na to żeby przyjechał że to nie znaczy że odrazu dostanie bilet, tylko że po prostu muszą go wezwać bo długo się nie stawiał i uzupełnić ewidencję :ico_puknij: no na początku pojechał i co się okazało
od razu bilet na niego czekał :ico_olaboga: ,komendant nie słuchał co do niego mówił a zaczynał mówić że dziecko że ja prowadzę działalność, że on opiekuje się dzieckiem które nie może iść do żłobka bo choruje i takie tam :ico_oczko: a on na to że jak nie podpisze to prokurator będzie go ścigał i takie tam nastraszył go i powiedział że przysługuje mu odwołanie a jak nie podpisze to żadnego wniosku nie przyjmie od niego . wiec podpisał i zaczęło się kombinowanie,pisanie odwołań które oczywiście zostały odrzucane i tak ostatecznie udało się ale o tym już nie napiszę jak po prostu mąż był w szpitalu i teraz ma zmienioną kategorię na D

przede wszystkim jak pojedzie do tego wku , to z drugą osobą która właśnie wrazie czego będzie świadkiem i przy której raczej nikt go nie zmusi do podpisania biletu, przede wszystkim jak dawno nie był na komisji niech odrazu weźmie podanie o komisję że niby coś ze stanem zdrowia się pogorszyło i zaśiadczenia od lekarzy , o tym że ty jesteś w ciązy żę was utrzymuje -to wrazie czego bo teraz nie już takiego czegoś jak żywiciel rodziny, i przede wszystkim cokolwiek by się działo niech nie podpisuje karty powołania czyli biletu ,bo później żadne odwołania wam niestety nie pomogą
trzymaj sie ,trzymam kciuki
mam nadzieję że ci troszkę pomogłam :ico_noniewiem:

: 19 wrz 2007, 11:07
autor: Kathrin
Nie wiem jak jest teraz ale z tego co dziewczyny pisza to się zmieniło. Bo jak mojego chcieli wziąść do wojska to my byliśmy po ślubie i chyba już dziecko było w drodzę noi nie wzieli go ale właśnie wiem że miało się coś zmienić bo jeszcze mu tam wku mówili że jak by było to za pare miesięcy to już by musiał odbyć służbę wojskową. Więc słuchaj rad dziewczyn bo chyba dobrze myślą tym bardziej żemiały stycznośc z tym teraz :ico_oczko: I napisz nam jak tam się sprawa toczy

: 19 wrz 2007, 17:47
autor: Myszka_
Justyna_Bochnia, lepiej aby tta Twoje M się nie wtrącał, atkie sprawy powinien załatwic osobiście, będzie to lepiej odebrane, poza tym nie ma znaczenia czy jesteście małżeństwem czy nie, skoro uznał dziecko i jest wpisany w karcie jako ojciec to mogą Was cmoknąc, za przeproszeniem....
mam nadzieję, że nie będzie tak źle, dużo zalezy od tego na kogo akurat w ten dzień trafi, życzę Wam tylko aby był to ktos życzliwy a nie taki "straszak" na jakiego trafił mąż paty...
Trzymaj sie i nie przejmuj za bardzo, bo na pewno będzie dobrze!!