Strona 1 z 4
Żłobek - Wasze opinie
: 26 wrz 2007, 18:21
autor: dorotex83
Witajcie
Jestem teraz na etapie poszukiwania pracy i jeśli ją znajde to będę musiał dać Oliwkę do żłobka.
I w związku z tym chciałam się podpytać jakie są Wasze opinie na temat żłobków. Jesteście zadowolone czy nie bardzo??
Jak sobie poradziłyście w te pierwsze dni, kiedy posyłałyście je do żłobka??
Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi
: 27 wrz 2007, 21:04
autor: matikasia
Ja właśnie też bym chciała poznać opinie na temat złobka. Nie chce oddać do niego Mateuszka, ale tak z ciekawości. Nie znam żadnej mamy, której dziecko byłoby w żłobku, ale większość ma zdanie, że jest to masówka i tam w 100% po prostu nie ma możliwości zająć się dobrze dzieckiem... sama uważam, że oddałabym do niego dziecko tylko gdybym musiała iść do pracy z braku kasy, ale chyba i tak wolałabym znaleźć nianię....
: 28 wrz 2007, 07:18
autor: dorotex83
matikasia, doskonale Cię rozumię
miemy nadzieję że znajda się mamy, które wyprostują trochę nasz pogląd na temat żłobków
: 28 wrz 2007, 15:30
autor: matikasia
ja też mam taką nadzieję, a czy naprawdę nie możesz zatrudnić niani????
: 28 wrz 2007, 17:46
autor: dorotex83
w tej chwili nie bardzo ze względów finansowych
no chyba że otrzymam pensje około 2000 to bardzo chętnie ale to raczej jest nie realne przy drugiej pracy i zaraz po studiach
: 28 wrz 2007, 20:48
autor: matikasia
No tak, a ile kosztuje żłobek??? a rodzinki też nie ma kogoś kto miałby czas i ochotę?
: 28 wrz 2007, 21:10
autor: dorotex83
żłobek w porównaniu z tym co biora nianie to są grosze
na stronch złobków sa to kwoty 200 - 300 zł
a z rodziny póki co wszyscy pracują rodzice sostra a babcia moja jest już wiekową staruszką i nie dałaby rady
jest jeszcze teść a to się wiąże z tym że musiałby u nas zamieszkać (bo sam miezka 100 km od Łodzi) a w jednym pokoju trudno jakoś to zorganizować - zresztą jest to wyjście na krótki okres a nie na cały czas
: 28 wrz 2007, 21:15
autor: matikasia
No tak, nie masz wyjścia
: 20 sty 2008, 16:30
autor: jane125
kochane...ja prowadzam mojego Kubusia od 9/2007 do zlobka...nie ma sie czego bac...na poczatku przez jakis tydzien,dwa bylo mi ciezko bo plakal na widok znikajacej mu z oczu mamy...rano gdy w zlobku po oddaniu Kuby na rece opiekunki chowalam jego kurtke do szafki i slyszalam zza drzwi Kuby placz to serce mi pekalo..ale to szybko minelo;;dziecko musi sie przyzwyczaic do nowych twarzy..z czasem twarze opiekunek w zlobku sa mu znajome. moj Kuba ladnie bawi sie z dziecmi,je wszystko i czasem zdarza sie ze gdy staję w drzwiach gdy go odbieram to odwroci sie do mnie,usmiechnie slodko po czym odwroci spowrotem do jakiegos dziecka...i bawi dalej.Jestem bardzo zadowolona ze zlobka,wiem ze moje dziecko jest dopilnowane.mam szczescie bo trafilam przypadkowo na najlepszy zlobek ewŁodzi.pracuja tam Panie ktore lubia to co robia,kochaja dzieci i widac ze nie przychodza do pracy tylko dlatego ze musza zarobic na jedzenie..no i oczywiscie jest ich 4 na 15 dzieci wiec to jest super.Nie bojcie sie zlobka dziewczyny...dziecko dobrze sie tam rozwija..i szybko naucza je tez robic do nocniczka i innych rzeczy..pozdrawiam..
: 30 sty 2008, 21:45
autor: ML
Witam
mój synek poszedl do żłobka jak mial 5,5 miesiąca. Najgorszy byl pierwszy dzień - wiadomo Tobiaszek byl przyzwyczajony do tego, że zajmowałam nim się non stop. Trochę w ten pierwszy dzień płakał, był marudny. Ale drugiego dnia już nic nie płakał i bylo ok. Panie z żłobka bardzo dobrze się nim zajęły. Zabawiały, bujały, usypialy w wózeczku.
A teraz - no coż. Mówią, że to istny mały diabełek, wszędzie wejdzie. Nie placze, ładnie się bawi z dziecmi. Stał się odważniejszy.
Żłobki są ok, a opinie o nich niestety czasami są przesadzone. Dzieciom nie dzieje tam się krzywda. Stają się bardziej samodzielne, potrafią się ladnie bawic.
Jedyny minus - to nestety chorobska.