Ja wiem, że nad dziećmi aniołkowymi tu płaczecie...ja czasem z wami, gdy zajrzę...
Nie miejcie mi za złe...w sobotę zginął mój kolega. Zabił się na motorze. Świeczkę mu zapalę w środę na pogrzebie...tutaj chciałam wirtualnie...
[*] [*] [*]
Pamiętam...i tyle tylko zostało...