Strona 1 z 1

Smoczek pa,pa :)

: 03 gru 2007, 23:15
autor: MamaOliwki
Witajcie Mamusie :)
Moja Oliwka wczoraj skończyła swój 1 roczek :) Zadecydowaliśmy z mężem,że czas już ją zacząć odzwyczajać od smoka. W dzień nie ma żadnego problemu,smok może nie istnieć, ale kiedy mała ma iść spać to bardzo się go domaga. Nie mam pomysłu, jak ją od niego odzwyczaić. Proszę napiszcie jak to było z waszymi maluszkami i jakie sposoby są skuteczne. Wielkie dzięki :)
Pozdrawiam :ico_haha_02:

: 04 gru 2007, 09:33
autor: Natashka
w sumie nie wiem za bardzo jak ci pomoc bo u nas smok byl tylko od czasu do czasu .
pewnego dnia kiedy Oskar mial 9czy 10 miesiecy na spacerze zgubil swojegoi smoczka i od tamtej pory juz nie chcial zadnego innego...

: 04 gru 2007, 09:57
autor: ivon
Maja od smoczka jest wrecz uzalezniona ale ja pozwole jej cieszyc sie nim jeszcze kilka miesiecy tak do 2 latek a potem zobaczymy...

Przyznam sie,ze na dzien dzisiejszy u nas bez smoczka byloby ciezko... zawsze kiedy marudzi czy placze smoczek jest zbawieniem...

MamaOliwki, wydaje mi sie ze ja kiedy zdecyduje sie odzwyczaic Maje od smoczka po prostu ktoregos dnia konsekwetnie go wyrzuce, przeczekam placze bo bedą napewno a potem mam nadzieje ze sama o nim zapomni.

: 04 gru 2007, 20:33
autor: matikasia
Nasz Mati tez zaczął smoka ssać po odstawieniu od piersi i to tylko do usypiania najczęściej w dzień. Równo na 17 miesięcy stwierdziła, że już bardzo bardzo czas na to by z tego zrezygnować nawet do usypiania bo to raczej nic dobrego, wiec wytłumaczyłam mu, że smoka wyrzucamy. Sam wziął i wyrzucił go do kosza:)

oto dowód sprzed 4 miesiecy:)
Obrazek

: 04 gru 2007, 22:34
autor: Aginka
oh my - pozbyliśmy się smoczka w sposób drastyczny - poprostu miesiąc temu "zabraly go myszki" i nie ma .... było troszeczkę płaczu po nocach .... ale trudno ... Malwinkę najprawdopodobnie uczuliły smoczki NUK - wcześniej miała canpol - ale przy kolejnej wymianie nie mogłam dostac ich i zmieniłam na Nuk-a właśnie ... i od tamtego czasu na okrągło Malwinka miała pleśniawki w buzi .... gdy poprostu smoczki wyrzuciliśmy - pleśniawki minęły .... i smoczków tez nie ma .... także odsmaczanie poszło dość gładko .... i myślę że z czasem też trafiliśmy .... i co smieszniejsze Malwinka ma lalki ze smoczkami i nie pozwala lalom wkładać smoczka - mówi "beeee".... i wyrzuca smoki ....

: 04 gru 2007, 22:59
autor: MamaOliwki
Dziękuję Wam bardzo za pomysły :)
Myślę,że sprawa nie będzie łatwa, ale będę konsekwentnie próbować, aż do skutku :)

: 08 gru 2007, 13:09
autor: edulita
my w tym tygodniu chcemy pozbyć się dydka- tak naprawde jestem wielką przeciwniczką smoczków o ile są niepotrzebne ponieważ moja córcia od urodzenia nie płakała i przesypiała całe noce więc nie podawałam jej smoczka :)
ale moja teściowa przy każdej okazji wciskała jej go do buzi i w taki sposób ją przyzwycziła:(
teraz za to uważa ze jak Niki skończyła rok to już nie powinna go używać - oj dokonała wielkiego odkrycia :ico_szoking:
myśle ze takie odstawienie nagle może wywołać troche łez ale na pewno jak będziesz konsekwentna i nie dasz sie złamać maleństwu to szybko zapomni o dydusiu
schowaj go a jak już zapomni to wtedy wyrzuć na dobre
ŻYCZE I WAM I NAM W POŻEGNANIU Z DYDEM :ico_haha_01: