Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

Jak prać rzeczy maleństwa przed porodem?

17 gru 2007, 14:04

Witajcie Mamusie!

Na początek lutego mam termin porodu, skompletowałam już większą część wyprawki, no i chciałam zabrać się za pranie. Polecono mi proszek Jelp, więc taki kupiłam, ale zastanawiam się w jakiej temperaturze powinnam uprać ciuszki (kiedyś na TT wyczytałam, że powinno się je wygotować :ico_szoking: ). Poza tym te ciuszki są oczywiście w różnych kolorach , nie wiem co (i czy?) coś farbuje, nie chciałabym ich poniszczyć, tym bardziej, że jak wiecie to nie mały pieniądz. W normalnych okolicznościach rzeczy co do których mam wątpliwości uprałabym w rękach, ale mój obecny stan mi na to nie pozwala, a nie bardzo mogę kogoś poprosić o pomoc w zrobieniu tego prania.
Poza tym pierzemy dosłownie wszystko? Kocyki, rożek, pościel itp?
No i czy np swoje koszule do karmienia też powinnam uprać w proszku dla dzieci?
No i jak z prasowaniem? Wszystko podobno trzeba uprasować.... strasznie tego dużo:(
Napiszcie proszę jak Wy poradziłyście sobie z praniem :ico_oczko:

A tak przy okazji nie orientujecie się ile kosztuje nowy stojak pod wanienkę???

Z góry dziękuję za pomoc!

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

17 gru 2007, 16:42

zona ja pralam wszystko w proszku "dzidzius" w 40 stopniach, bo przewaznie na metkach ubranek dla dzieci jest taka emperatura podana, nic nie gotowalam, kołdry nie pralam, tylko powloczki, a rozki upralam.
prasowalam wszystko do skonczenia przez Luche 4 miesiecy.
No i czy np swoje koszule do karmienia też powinnam uprać w proszku dla dzieci?

tez bym tak uprala, a jak sie zorietujesz, ze dziecko nie ma sklonnosci do alergii to juz w normalnym
stojaki:
http://www.allegro.pl/item282651313_pod ... arki_.html
http://www.allegro.pl/item285649904_sto ... dobry.html

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

17 gru 2007, 17:06

Jasnie Pani :), dzięki za odpowiedź. Już myślałam, że wszyscy zbagatelizują mój problem. Niestety nie mam w rodzinie ani wśród przyjaciół małych dzieci, a mama i teściowa mają przestarzałe opinie albo umywają ręce od pomocy :ico_noniewiem:

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

17 gru 2007, 17:27

ja pralam przed porodem wszystkie ciuszki w zwyklym proszku ( w temp.90st. za kazdym razem-spiochy i kaftaniki) i mała nie miala alergii. kocykow nie pralam.

Awatar użytkownika
ruda
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 311
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:50

17 gru 2007, 18:20

proszek dzidziuś lub bobas - w 40 st. powłoczki tak - pościel to już w traKCIE bo dziecię czasem ulewa więc palmy są. Kocyków ani roków nie prałam przy pierwszym przy drugim musiałam dla odświerzenia.

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

17 gru 2007, 20:42

Uprałam w Jelpie i podzieliłam na kolory, ale do każdego prania włożyłam pieluchę tetrową no i okazało się, że nic nie farbuje :ico_brawa_01:
Jutro upiorę reszte, ale kocyki i rożek chyba sobie daruję. Piszecie rożki w liczbie mnogiej, to znaczy, że nie wystarczy mi jeden? :ico_szoking: Kurcze dużo tego wszystkiego :ico_oczko:

No i jak z prasowaniem? Wszystko prasowałyście? Ja nie przepadam za tą czynnością, ale chyba jednak trzeba będzie prasować i tylke :ico_noniewiem: Po porodzie może będą babcie prasowały :ico_oczko:

Dziękuję Wam za pomoc dziewczyny!

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

18 gru 2007, 10:07

Ja przed porodem wyprałam wszystko w mleczku Lovela (miałam jakieś próbki) począwszy od kaftaników skończywszy na pościeli i kocach + wszystkie maskotki w 40 st. rzeczy które nie wiedziałam czy farbują najpierw moczyłam w umywalce. nie zdarzyło mi się żeby coś farbowało. Prasowałam i prasuję ubranka Alicji i tetry też.
Rożek mi wystarczył jeden, w sumie prawie go nie używałam.

Teraz używam dzidziusia i dolewam trochę lenora do płukania

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

18 gru 2007, 18:27

a ja wyprałam tylko ciuszki, pieluszki i poszewki na kołderkę, reszty nie prałam. Swoje ciuchy prałam w zwykłym vizirze. na początku używałam loveli, ale później przeszłam na Jelpa, bo słyszałam, ze lovela uczula. wszytko najlepiej pierz w temp. nie większej niż 40 stopni, żeby się prane rzeczy nie poniszczyły.

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

18 gru 2007, 22:16

żona, ja mysle, ze jak tylko sie zorietujesz, ze dziecko nie ma sklonnosci alergicznych to mozesz sobie darowac pranie w dzieciecym proszku i prasowanie wszystkiego :ico_oczko:
ja juz od 3 miesiecy piore w zwyklym proszku i nie prasuej bo ninawidze :ico_wstydzioch: , a rozek ci sie przyda. jeden wystarczy. teraz jak lusia juz duza to nam za kolderke do wozka sluzy :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-12-18, 21:18 ]
Ewcik pisze:dolewam trochę lenora do płukania

acha, ja lenora tez dolewam tego bialego

justyna79
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 75
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:45

19 gru 2007, 00:48

JA prałam wszystko w JELPIe, podzieliłam wszysko na kolory i prałam w 40 st, tak jak pisały wcześniej dziewczyny.
Później partiami, i codziennie po troszku prasowałm obustronnie ciuszki, a z czasem przeszłam na dzidziusia , a teraz piorę w zwykłym proszku, a prasuję tylko rzeczy do ciałka i te bardziej pogniecione.

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość