19a83
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 15 sty 2008, 10:12

Czy Wasze dzieci w wieku 5/6lat umieją już rozrozniac kolory

15 sty 2008, 10:15

czesc,
mam pytanie: czy dziecko w wieku 5/6lat powinno umiec rozrozniac kolory?

Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

15 sty 2008, 10:18

Moja córka ma już 8 lat .Ale tak w wieku 5-6 lat bez problemu umiała rozróżniac wszystkie kolory :-) Ale może mogłabys napisac coś więcej o swoim dziecku ,czy coś jest nie tak,czy ma z tym problemy.Skonkretyzuj bardziej swoją wypowiedź,Pozdrawiam :-)

19a83
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 15 sty 2008, 10:12

15 sty 2008, 10:38

Dzięki.
Tzn ja nie mam dziecka, czasami opiekuję sie dzieckiem(5-latkiem) znajomej.
I własnie od dluzszego czasu wydaje mi się ze jego rozwoj niedokonca jest prawidlowy...
tzn np chodzi o kolory, potrafi powiedziec ze cos jest "jak trawa", "jak serce" itp, ale nie umie konkretnie nazwac jaki to jest kolor. Poza tym zauwazylam tez, ze nie zna warzyw, owocow, gdy pytam co jadl na sniadanie, "on niepamieta", pytam wiec czy to byla zupka, bulka - "nie", kanapka - "tak", z czym? - on nie wie... . procz tego dochodzi jeszcze to, ze niezna literek (nie mowie o calym alfabecie), ale jak gdzies czytalam przed chwilą, w tym wieku powinien umiec troszkę, czy literki czy cyferki... . A jeszcze za duzo czasu spedza przed kompem, "piszac".
Co mnie jeszcze dziwi w jego zachowaniu, i niepokoi, to to ze momentami ma wlasnie "dziwne napady". Np ostatnio siedzielismy sobie i on ogladal obrazki w gazecie i nagle zaczal drapac w stol. myslalam ze czegos przestraszyl sie z gazety, ale tam nic niebylo strasznego... .
No i co zauwazylam w relacjach matka-syn, to to, ze jedno na drugie krzyczy (najczesciej), a z kolei syn do matki czesto pyskuje... .
Jesli ja mu na cos nie pozwalam, nie bawie sie z nim, to twierdzi, ze go nie lubie i wychodzi z pokoju, robiac smutna mine... . Z tym mam problem i moze podpowiecie mi jak sie zachowywac w takiej sytuacji? czy mam go przetrzymac czy zaczac bawic sie?
pozdrawiam

Awatar użytkownika
beata
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 338
Rejestracja: 14 lis 2007, 13:57

15 sty 2008, 10:56

19a83z dziećmi jest różnie mój synek juz od dawna rozróżnia kolory i wie jak je nazwać a co do literek to w przedszkolu sie uczy pisać ale w domu wszystkie zapomina a czym więcej próbuje go zachęcić do pisania i powtarzania to on bardziej sie broni i nie chce więc nie zmuszam go bo to daje odwrotny skutek no ale jakis sygnał to chyba powinien być dla rodziców tego dziecka i może powinni go obserwować i iść ewentualnie do lekarza i powiedzieć co sie z dzieckiem dzieje

19a83
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 15 sty 2008, 10:12

15 sty 2008, 11:08

beata pisze:19a83z dziećmi jest różnie mój synek juz od dawna rozróżnia kolory i wie jak je nazwać a co do literek to w przedszkolu sie uczy pisać ale w domu wszystkie zapomina a czym więcej próbuje go zachęcić do pisania i powtarzania to on bardziej sie broni i nie chce więc nie zmuszam go bo to daje odwrotny skutek no ale jakis sygnał to chyba powinien być dla rodziców tego dziecka i może powinni go obserwować i iść ewentualnie do lekarza i powiedzieć co sie z dzieckiem dzieje



ja wiem, ze dzieci sa rozne i roznie sie rozwijają, ale dla mnie - jako osoby "z zewnatrz" z jego rozwojem jest cos nietak.
tez probowalam go jakos "zachecic" do poznawania literek, ale zmuszanie rzeczywiscie nic nie daje. a jego rodzice...? no coz... maja jeszcze starsza corkę, ktora jest praktycznie traktowana jak ksiezniczka - szczegolnie przez matkę, a on z kolei jest bo jest - takie odnosze wrazenie z obserwacji tej rodziny i szkoda mi go, bo to chyba na nim najbardziej odbija się.

a powiedzcie mi, jesli on się obraza i mowi ze go nielubie, bo niechce sie z nim bawic, jak reagowac? "zlitowac sie" i zaczac bawic, czy przeczekac, az mu obrazenie przejdzie?
bo patrzac na jego smutna mine to ja mam wyrzuty...

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

15 sty 2008, 12:57

19a83 pisze:jedno na drugie krzyczy (najczesciej), a z kolei syn do matki czesto pyskuje... .
dziecko potrzebuje naszej uwagi...nawet tej złej... ten krzyk po prosba o zwrócenie na niego uwagi... a że ona poświęca się córce to on złym zachowaniem odwraca uwagę od siostry bo wtedy mama "musi" na niego spojrzeć i go uspokoic...nwet ostre pyskowanie to dla niego sotra kłótnia to jak głaskanie po głowie...on potrzebuje akceptacji ze strony Mamy...
to że nie umie kolorów i literek świadczy o tym że w rodzini nie ma rozmów... w których poprzez ciągłe powtarzanie np.kolorów czy warzyw... dziecko nabiera nawyku...
moje dziecie ma 3,5 roku... umie warzywa i kolory od ponad roku... liczyć też już powoli zaczyna i ona ma to "utrudnienie" miesza w anglojęzycznym kraju... gdzie nie wszyscy mówią jednym językiem...
może powtarzaj mu teraz ubierzemy czerwone spodenki i zółtą kurtkę... itd a warzywka... tak samo...
a co do zabawy... hm
powiedz mu ze nawet jak myslicie inaczejo to i tak go lubisz... bo kazdy ma prawo do myslenie po swojemu... i powiedz mu ze jak się juz uspokoi i jak mu zlosc i smutek przejdzie to zeby wrocil do ciebie ... jeśli bedziesz chodzić za nim to on bedzie sie utwierdzal w przekonaniu ze "fochy" najwiecej zdziałają...
pozdrawiam...

Awatar użytkownika
beata
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 338
Rejestracja: 14 lis 2007, 13:57

16 sty 2008, 20:32

ja nie rozumiem takich ludzi jak można traktować jedno dziecko lepiej od drugiego oboje potrzebują uwagi i wydaje mi się że cos z tymi rodzicami jest nie tak bo takie zachowanie dziecka to jest jego prośba o to aby i na niego zwrócono uwagę i żeczywiście ty jako osoba z zewnątrz to dobrze widzisz i to pewnie też dla ciebie trudna sytuacja bo nie wiadomo jak się zachować czy tym rodzicóm przedstawić swoje spostrzeżenia czy nie odbiorą tego jako wtrącanie się w kżdym razie mi osobiście szkoda tego chłopca bo to może się niekorzystnie odbić na jego rozwoju

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

17 sty 2008, 09:38

a powiedzcie mi, jesli on się obraza i mowi ze go nielubie, bo niechce sie z nim bawic, jak reagowac?
na pewno trzeba mu powiedziec ze zawsze go lubisz ,zawsze ...obojetnie czy cos zbroil czy jest grzeczny,on musi wiedziec ,ze nikt go nie odtraci tylko dlatego ze ma zly dzien czy cos mu nie pasuje...w koncu sie przekona i bedzie rozumial,,ale na to trzeba i czasu i cierpliwosci ........nie wiem jakie masz stosunki z rodzicami dziecka ,moze z ojcem warto porozmawiac o tym problemie ......co do warzyw i co jadl na sniadanie ...mysle ze on wie co jadl i jak sie nazywaja owoce i warzywa ,ale nie chce o tym mowic...mysle ze w ten sposob chce na siebie zwrocic uwage .....wg mnie on ma zagrozone poczucie bezpieczenstwa,brak mu ciepla ,moze cos nie tak,w rodzinie sie dzieje ......mysle ze jak jestes calkiem obca osoba dla rodziny to mozesz miec klopot ,ze sie wtracasz ......na pewno jest to trudna sytuacja .....

Awatar użytkownika
ruda
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 311
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:50

22 sty 2008, 12:40

a moze poprostu na jego tekst "nielubisz" mnie powiedz: "lubię cie ale chyba ty mnie nie lubisz skoro się obrażasz, choć porozmawaimy - powiedz co lubisz: robić/jeść/ bawić się" lub coś w tym stylu. ewentualnie pograjcie w jakieś gry słowne typu.
jaki lubisz owoc? on powie jedno a ty na końcową literę mówsz inny owoc: lub zabawkę lub zwierzę np.: kot-taboret- tornister-rower-rak... itd,itp.
MOżesz próbowac pisać te wyrazy drukowanymi literami i w ten sposob będzie widział że coś robisz tylko dla niego i zapozna się z wyglądem liter.
Co do rodziców cóż - opiekujesz się tylko ich dzieckiem i może być ciężko zwrócić im uwagę, npisz jakie są stosunki między wami - rodzic - opiekun.

Justa1982
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 24
Rejestracja: 13 mar 2007, 15:33

13 lut 2008, 12:03

Moja córeczka odróżniała kolory już w wieku 2 lat, teraz zna już te nawet bardzo wymyślne (ma 3,5 roczku). Ale to jest indywidualna sprawa każdego dziecka kiedy i co się uczy. Pozdrawiam

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość