Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

heloł
chcę sie w tym roku wybrac nad morze z moja obecnie pól roczna córcia ( w lipcu bedzie miala rok) tyko pytanie GDZIE?? . Ostatni raz bylam nad morzem 6 lat temu i to pod namiotem wiec......... nie jest to oferta dla maluszka:) Po obejrzeniu w internecie oferty stwierdzilam ze nikt inny jak tylko zadowolony klient moze polecić cos godne uwagi . Wiec zapraszam do dzielenia sie wakacyjnymi opiniami i ofertami. Miejsca godne polecenia nad morzem i w górach. CZekamy

sosim, nad morzem nic Ci nie polecę bo nie jeżdzę. W górach z całą pewnością mogę Ci polecić Karpacz. Byłam tam z Alicją w sierpniu, więc młoda miała trochę ponad 3 miesiące. Jak chcesz to na pw podeślę Ci linka do pensjonatu w którym mieszkaliśmy

My wybieramy się nad morze, ale żaden apartamencik jeszcze nie namierzony. To na razie wyłącznie plany

Fajny temacik, My z mężem planujemy jechać samochodem do Chorwacji we wrześniu, tylko do konca nie wiem czy to dobry pomysł. Nasz synuś będzie mial wtedy roczek, lubi jeździć samochodem ale nie mam pojecia jak zniesie ok 12 godz jazdy ( rzecz jasna że jakies postoje będą )
Moze któraś z was była juz z takim brzdącem za granicą i podzieli się doświadczeniami no i może doradzi co nie co.

Byłam nad polskim morzem, ale szczerze nie polecam, bo ceny wysokie, pogoda niepewna, a dojazd koszmarny.
Za to wypad do Włoch jak najbardziej, bo to kraj bardzo przyjazny dla rodzin z dziećmi. Byłam tam z moją 9-miesięczną córeczką (samochodem) i byłe rewelacyjnie.

barbapuppa, a jak twoja dzidzia zniosła jazdę? Jak często robiliście postoje? Czy ona większość drogi przespała?? I ile godzin jechaliście? Sorki że tak zasypuje pytaniami ale chcialabym wiedzieć czego się spodziewać

my od razu założyliśmy podróż z noclegiem i dostosowaliśmy jazdę do zwykłego dnia Wiki, czyli np. postoje w jej godzinach jedzenia i staraliśmy się tego trzymać, na postojach musiała pobiegać, poszaleć, bo inaczej nie dałaby się wsadzić
czasami było ciężko, jak jechaliśmy, bo trzeba było wymyślać różne zabawy, bo trochę się nudziła, no i od razu zaznaczam, że w foteliku przodem do kierunku jazdy, mieliśmy też tamten tyłem, ale praktycznie mogliśmy go wyrzucić do śmieci, bo jak posmakowała wyglądania przez okno, to nie chciała słyszeć o tamtym (więc dobrze kupić takie coś na szyję, żeby główka nie opadała podczas snu!)
my akurat jechaliśmy za dnia, ale nocą jest lepiej, bo dziecko śpi przez całą drogę, też wypróbowaliśmy
podróż do słonecznej Italii zajęła nam 2 dni (wyjechaliśmy koło 6 rano, a zajechaliśmy gdzieś na 16 następnego dnia) zupełnie się nie spiesząc
aha, najgorzej przejechać przez Polskę, potem to już super drogi, a jak się ma opracowaną trasę, to "bułka z masłem"

barbapuppa, wielkie dizęki,

barbapuppa pisze:od razu zaznaczam, że w foteliku przodem do kierunku jazdy

my już niedługo zamierzamy kupić większy fotelik dla naszego smyka i biorę pod uwagę tylko taki w którym dziecko siedzi przodem do kierunku jazdy.

barbapuppa pisze:podróż do słonecznej Italii zajęła nam 2 dni (wyjechaliśmy koło 6 rano, a zajechaliśmy gdzieś na 16 następnego dnia)

Woow no to kawał czasu spędziliście w samochodzie, brawa dla waszej córci

no, ale my się naprawdę bardzo często zatrzymywaliśmy, gdzieś co 3 godzinki, a postój na spanko było już o 19:30, a drugiego dnia wyjechaliśmy koło 8:30

eSKa, Proponuje jazdę nocą dzieciaki lepiej to znoszą.

My jedziemy nad Jeziora turawskie więc bliziutko, to będzie typowo leniwy urlop.