Nasze styczniowe pociechy 2007
No to zaczynamy wyrastając z noworodków i niemowląt
Re: Nasze styczniowe pociechy 2007
Kochane, radosne i takie duże są juz nasze pociechy. Maciuś skończył 11 stycznia roczek i od dobrych dwóch miesięcy zasuwa jak strzała- trudno go dogonić 
oto maja kochana córeczka w dniu swoich 1 urodzin - będę mogła sobie zawsze spojrzeć na pierwszą stronę tego wątku i przypominać jak Joasia wyglądała 
Eve Jagusia to śliczna dziewczynka
i jaka roześmiana super foteczki
kasiulek, witaj
i ty wklej zdjęcie swojej pociechy 
[ Dodano: 2008-02-08, 17:46 ]
zapomniałam napisać , że dzisiaj nareszcie widziałam jak Joasia robi kroczki przy meblach I jak się z tego cieszy Mąż mówił mi, że Mała już tak "chodzi" od kilku dni, a dziś nareszcie sama to zobaczyłam ale jestem dumna!!!!!
Eve Jagusia to śliczna dziewczynka
i jaka roześmiana super foteczki
kasiulek, witaj
i ty wklej zdjęcie swojej pociechy [ Dodano: 2008-02-08, 17:46 ]
zapomniałam napisać , że dzisiaj nareszcie widziałam jak Joasia robi kroczki przy meblach
I jak się z tego cieszy Mąż mówił mi, że Mała już tak "chodzi" od kilku dni, a dziś nareszcie sama to zobaczyłam ale jestem dumna!!!!! magdzinka no to dawaj całuski od nas dzielnej Joasi Jeszcze trochę i za nią nie nadążysz Jaga tak pędzi, że moja mama na spacer zacznie smycz chyba zabierać bo Mała jest nie do opanowania jak w polu widzenia są dzieciaki albo psy 
A u nas powolutku wszystko do przodu się posuwa...bez zmian większych póki co poza Jagą, która rośnie nam jak na drożdżach. jest niesamowita pod tym względem. widać wszystko co zje (czyli jakieś 10 kg dziennie ) idzie jej w długość
a co u reszty naszych styczniówek ?
cisza kompletna zapadła
moniś odezwij się
tymczasem witamy nową koleżankę
przybliż nam się
Jeszcze trochę i za nią nie nadążysz Jaga tak pędzi, że moja mama na spacer zacznie smycz chyba zabierać bo Mała jest nie do opanowania jak w polu widzenia są dzieciaki albo psy
A u nas powolutku wszystko do przodu się posuwa...bez zmian większych póki co poza Jagą, która rośnie nam jak na drożdżach. jest niesamowita pod tym względem. widać wszystko co zje (czyli jakieś 10 kg dziennie
) idzie jej w długość
a co u reszty naszych styczniówek ?
cisza kompletna zapadła
moniś odezwij się
tymczasem witamy nową koleżankę
przybliż nam się eve.ok, ja też zauważyłam, że Joasia coraz więcej wcina nawet jak jest najedzona a wypatrzy coś do jedzenia to chce to koniecznie...
Styczniówki 2007 zgłaszać się na nowy wąteczek
Ja w weekend zaczęłam odstawianie Joasi od cycusia Narazie efekt jest mizerny - Mała jeszcze częściej chce mnie ssać niż wtedy gdy w ogóle nie piła mleka modyfikowanego w ogóle to nie chce tego nowego mleka pić ale raz po raz się zaciągnie, w sumie przez 2 dni to może z 200ml wypiła a już robi takie dziwne kupska - luźne i jasne nie wiem czy to po tym.
nawet jak jest najedzona a wypatrzy coś do jedzenia to chce to koniecznie...
Styczniówki 2007 zgłaszać się na nowy wąteczek
Ja w weekend zaczęłam odstawianie Joasi od cycusia
Narazie efekt jest mizerny - Mała jeszcze częściej chce mnie ssać niż wtedy gdy w ogóle nie piła mleka modyfikowanego w ogóle to nie chce tego nowego mleka pić ale raz po raz się zaciągnie, w sumie przez 2 dni to może z 200ml wypiła a już robi takie dziwne kupska - luźne i jasne nie wiem czy to po tym.
witam, dawno mnie nie bylo ale jakos czasu brak.
moja Hania nosi okularki. ostatnio wazyla 8500 wiec caly czas z niej modelka :) w tych kwestiach dalej po staremu ;). mam tylko nadzieje ze jej z tymi oczkami sie poprawi, jutro idziemy do okulisty mam nadzieje ze powie ze jest poprawa.. meczy mnie to tym bardziej ze musi nosic zaslonke na oczko. mam nadzieje ze dlugo nie bedzie musiala, bo wiem co to znaczy bo jak bylam mala sama musialam to nosic, wiec mam nadzieje ze jak najszybciej nastapi poprawa.
zaraz postaram sie wkleic jakies nowe foteczki Hani :) bo te w opisie to strasznie nieaktualne :).
Magdzinka co do mleczka moze sprobuj nestle smakowe "z miodem", moja mala przez jakis czas miala niechec do mleka i to jej zasmakowalo.
wogole to z Hani niejadek, niby je te 5 posilkow ale.. mnie sie ciagle wydaje ze zjada za malo. no i mnie to martwi.. ale przeciez nie bede jej zmuszac.
zaraz postaram sie te fotki wkleic bo mam troche czasu :)
[ Dodano: 2008-02-12, 19:49 ]
narazie jedno zdjecie z Babcią po urodzinkach już:) jutro postaram się dać inne fotki
[ Dodano: 2008-02-12, 19:50 ]
a Hania tu kopała baloniki i bardzo jej sie ta zabawa podobała :)
moja Hania nosi okularki. ostatnio wazyla 8500 wiec caly czas z niej modelka :) w tych kwestiach dalej po staremu ;). mam tylko nadzieje ze jej z tymi oczkami sie poprawi, jutro idziemy do okulisty mam nadzieje ze powie ze jest poprawa.. meczy mnie to tym bardziej ze musi nosic zaslonke na oczko. mam nadzieje ze dlugo nie bedzie musiala, bo wiem co to znaczy bo jak bylam mala sama musialam to nosic, wiec mam nadzieje ze jak najszybciej nastapi poprawa.
zaraz postaram sie wkleic jakies nowe foteczki Hani :) bo te w opisie to strasznie nieaktualne :).
Magdzinka co do mleczka moze sprobuj nestle smakowe "z miodem", moja mala przez jakis czas miala niechec do mleka i to jej zasmakowalo.
wogole to z Hani niejadek, niby je te 5 posilkow ale.. mnie sie ciagle wydaje ze zjada za malo. no i mnie to martwi.. ale przeciez nie bede jej zmuszac.
zaraz postaram sie te fotki wkleic bo mam troche czasu :)
[ Dodano: 2008-02-12, 19:49 ]
narazie jedno zdjecie z Babcią po urodzinkach już:) jutro postaram się dać inne fotki
[ Dodano: 2008-02-12, 19:50 ]
a Hania tu kopała baloniki i bardzo jej sie ta zabawa podobała :)
witaj arvona No Hanusia nam rośnie A co do okularków - najważniejsze, że wiadomo, że trzeba korygować. Teraz jakoś przebrniecie a potem czarować będzie chłopaków ślicznymi ślepkami
A co do jedzenia - widzisz to już tak jest, że nam mamom trudno dogodzić. Ja narzekam, że Jaga wszystko pożera w ogromnych ilościach, Ty, że Hanusia nie, a nasz magdzinka musi przebrnąć przez przestawianie Joasi na sztuczne mleczko I tak Cię podziwiam - tyle czasu na cycusiu A nie szarpie Cię przy ludziach, w sklepie, na spacerze? Nie domaga się posiłku?
No Hanusia nam rośnie A co do okularków - najważniejsze, że wiadomo, że trzeba korygować. Teraz jakoś przebrniecie a potem czarować będzie chłopaków ślicznymi ślepkami
A co do jedzenia - widzisz to już tak jest, że nam mamom trudno dogodzić. Ja narzekam, że Jaga wszystko pożera w ogromnych ilościach, Ty, że Hanusia nie, a nasz magdzinka musi przebrnąć przez przestawianie Joasi na sztuczne mleczko
I tak Cię podziwiam - tyle czasu na cycusiu A nie szarpie Cię przy ludziach, w sklepie, na spacerze? Nie domaga się posiłku? arvona, ale fajna fotka i jak ładnie Hania wygląda w okularkach - na pewno szybko jej pomogą ważne , żeby nie sciągała - a ściąga czy nie?
mleko nadal nie chce modyfikowanego wtedy kiedy ja bym chiała, żeby wypiła np. przed spaniem. a na widok butelki od razu wyciąga ręce , żeby się przed tym bronić hihi i wtedy też przypomina sobie o cycu ale wiem, że nie o smak mleka jej chodzi bo potrafi wypić całą butlę np. jak myślała, że to herbatka hihi ale jak już się zaciągnęła to mimo zdziwienia wypiła, albo lodowate wypije, a dzisiaj to na spacerze wypiła na raz też całą butlę
ważne , żeby nie sciągała - a ściąga czy nie?
mleko nadal nie chce modyfikowanego wtedy kiedy ja bym chiała, żeby wypiła
np. przed spaniem. a na widok butelki od razu wyciąga ręce , żeby się przed tym bronić hihi i wtedy też przypomina sobie o cycu ale wiem, że nie o smak mleka jej chodzi bo potrafi wypić całą butlę np. jak myślała, że to herbatka hihi ale jak już się zaciągnęła to mimo zdziwienia wypiła, albo lodowate wypije, a dzisiaj to na spacerze wypiła na raz też całą butlę Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość