Ja właśnie wracam do pracy moja Niki ma już prawie 17 miesięcy i zastanawiam się jak to bedzie ide do pracy w systemie zmianowym nocki też wchodzą w gre. Mam tyle obaw jak Niki to przyjmie, czy ja nie zwariuje myśląc co z nią i czy będe miała wystarczająco czasu na zabawe z nią... Fakt zostaje z moją mamą ale do tej pory rzadko było tak że zostawała bezemnie
Czy też miałyście takie obawy a może właśnie macie zamiar wrócić do pracy - jak to u was jest?