Strona 1 z 4

wyznanie milosne....

: 18 mar 2008, 09:46
autor: mal
Kocham Cię bez końca, kocham dniem i nocą, kocham o wschodzie słońca i kiedy gwiazdy się złocą...


ech co za wyznanie ...

pamietacie jak bylo u was albo jak chcialybyscie by bylo? :ico_oczko:

: 18 mar 2008, 16:32
autor: Dora1
Och Mal za takie wyznanie to dałabym sie ''pociachać'' :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: No ,ale po 10 latach zycia z jednym facetem moje podejście do miłości ,wyznań trochę się zmieniło.Nie mówię ,że nie lubię słów w stylu :kocham Cie ,pragnę,wygladasz pięknie itd ,itd.Jestem tylko kobietą i jako kobieta mojego mężczyznę pragnę słyszeć to najczęściej z ust mojego faceta :-) :-)
No ale z perspektywy mojego patrzenia na świat ,związki ,relację wiem ,że tych słów jest coraz mniej ,coraz rzadziej ,a bo człowiek zabiegany ,a bo dzieci ,a bo obowiązki i gdzies to znika ,ucieka.Gdzieś w pewnym momencie nie czujemy juz tego pożądania ,tych płomieni ,tych wyznań i czujemy się zagubieni,dlaczego tak jest i dlaczego nie bedzie tak jak było wczesniej :-) :-) A no nie bedzie ,co nie znaczy ,że będzie źle.Kocham mojego męża i wiem ,że kocha on mnie ,czasami mnie wkurza ,czasami mam go dość ,tak jak i on ma mnie dość ,ale wiem ,że jest zawsze przy mnie ,że zawsze moge na niego liczyć i to najwazniejsze.A i przestałam codziennie czekac na słowo :kocham Cie itd ,itd ,bo nie tylko słowa sie licza ,ale tez czyny i gesty ,a to jest wazniejsze moim zdaniem ,bo powiedzieć słowo :kocham nie jest trudno ,zwłaszcza facetom gdy cos chcą lub potrzebują(w tym są najlepsi :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: ),ale wyrazic uczucie ,pokazac je nawet najdrobniejszym gestem jest juz trudniej :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
A co Ty o tym sądzisz mało pokazującą sie juz na TT :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Mal???

: 18 mar 2008, 19:00
autor: mal
Dora1, tak to wszystko jest prawda co piszesz ,i niestety jest to smutne ze facet ktory wczesniej sie staral jak nie wiem co , to po zdobyciu"łupu' juz nie jest tak szarmancki,a wiadomo ze uczucie wymaga ciaglego pielegnowania ,niestety.... coz wyznanie milosci wcale nie gwarantuje szczesliwego pozycia ,ale nic nie stoi na przeszkodzie by owiac sie ta otoczka :czarodziejskiej magii" :ico_oczko: tym bardziej ze panowie zapominaja o tym :ico_oczko:

...chyba panowie to zupelnie inny gatunek :ico_oczko:
ale sama przyznasz ze pierwsze wyznanie bardzo dlugo sie pamieta :-)

: 19 mar 2008, 09:13
autor: Dora1
Och Mal to nie wiesz ,że oni z Marsa ,a my z Wenus :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: Oni zawsze będą inni niż my ,róznić od nas wszystkim ,ale może własnie o to chodzi w tych związkach ,sama nie wiem .Mój mąż do tej pory mnie zaskakuje i chyba dobrze :-) :-)
A pierwsze wyznanie miłosne -pamiętam ,oj pamietam -takich rzeczy się nie zapomina :ico_oczko: Miałam wtedy 16 lat ,ale ja byłam młodziutka ,fajniutka i taka zakochana :-D :-D Super było ....

: 19 mar 2008, 18:06
autor: mal
A pierwsze wyznanie miłosne -pamiętam ,oj pamietam -takich rzeczy się nie zapomina
opowiadaj :ico_haha_02:

: 25 mar 2008, 14:12
autor: Paulina82
Wyznania miłosne hmmm napewno to coś czego nie można zapomnieć bo przecież wtedy pojawiają się tzw "motyle w brzuchu" i inne niespotykane na co dzień doznania :ico_oczko: ale dzisiaj już mi ciężej o tym sie mówi bo niestety tak jak piszecie lata robią swoje jakoś tak w nagonce obowiązków zapomina sie o tak przecież miłych romantycznych słowach powiem wam szczerze że mi tego bardzo brakuje bo gesty są ważniejsze owszem ale czasem miło coś po prostu usłyszeć :ico_noniewiem: sama stałam się jakaś taka hmm zimniejsza???Przez to że już tak mało się mówi czułych słów potem człowiek się zamyka i jak ma coś powiedzieć to jakoś tak przez gardło nie przechodzi :ico_noniewiem: głupota ale ja tak mam niestety :ico_wstydzioch: nie lubię tego bo zawsze byłam raczej otwarta ale może coś co nam trudniej powiedzieć jest prawdziwsze niż coś co nam łatwo i bez emocji wychodzi z ust ???Nie wiem tak naprawdę ...a co o tym myślicie czy trudno wam sie mówi do swojego męża Kocham Cię????

: 26 mar 2008, 03:09
autor: Magdalena_82
A ja nie mam trudności w mówieniu Kocham ciĘ i nigdy nie miałam....owszem był czas w naszym małżenstwie że mnie mówiłam...mniej okazywałam czułości i ciepla...ale niedawno ten okres się skończył i jest teraz lepiej...ale do tanga trzeba dwoja, bez wspólnego wsparcia by się nie udało :ico_nienie:
Uwielbiam wyznawac miłośc mojemu mężowi i uwielbiam słyszeć to od Niego , w ciądu dnia kilkanaście razy to słyszę....znowu. :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:

: 26 mar 2008, 08:30
autor: Dora1
A ja podobnie jak Meggie-nigdy nie miałam problemów z okazywaniem uczuć mojemu mężowi czy komukolwiek na kim mi zależało-jeżeli kocham i lubie to okazuje ,juz taka jestem :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Mal jak znajdę więcej czasu to napewno napiszę o pierwszym swoim wyznaniu miłosnym,musisz poczekać :ico_oczko: :ico_oczko:

: 26 mar 2008, 12:46
autor: Paulina82
To chyba ze mną coś nie tak jest :ico_noniewiem: ja bardzo kocham Emila i nie wyobrażam sobie życia bez niego ....ale juz dawno mu tego nie mówiłam :ico_noniewiem:

: 26 mar 2008, 12:49
autor: Magdalena_82
Paulinka to zacznij....On napewno wie że Go kochasz...ale jak się usłyszy takie słowa, to jest człowiekowi tak cieplutko na duszy.
Jak trudniej Ci mówić, to może napisz llist....ja piszę listy jak cięzko mi cos powiedzieć :ico_wstydzioch: :ico_haha_02:
...a i wszystko z Toba w porządku, kochana :ico_haha_02: