Dziewczyny, jak w temacie - jak dajcie sobie radę? Nie ukrywam, że zimą to jeszcze pół biedy bo mogłam zatuszować nadpotliwość jakimś czarnym swetrem, ale teraz jak robi się coraz cieplej to boję się, że będę się jeszcze bardziej pocić i już tego nie ukryje.
Fakt, latem nadpotliwość może się zaognić. Mi takie blokery również nie pomagały, dlatego zdecydowałam się na zabieg thermi dry, który przeprowadziłam w krakowskiej klinice vesuna. O ile byłam sceptyczna, tak efekty zabiegu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły, udało się zatrzymać nadmierne pocenie i w końcu czuję się wolna.
Wiesz co, na blogu tej kliniki w której byłam opublikowano tekst na ten temat: https://vesuna.pl/blog/nadmierne-pocenie-pod-pachami-przyczyny-leczenie/ . Co się będe rozpisywać, tam znajdziesz garść informacji na temat tego zabiegu.