Strona 1 z 10
odporność..jak ją podnieść?
: 20 kwie 2008, 16:16
autor: jane125
Pomóżcie drogie Mamy...powiedzcie,jak uodparniacie swoje dzieci...Mój Kuba ma rok i 4mce..chodzi do żłobka i niestety często jest przeziębiony...w swzonie jesienno-zimowo-wiosennym 2007/2008 brał już z 5 antybiotyków,miał 1 zapalenie płuc, 1 oskrzeli...co tu robić? Ribomunyl właśnie dostał w tym m-cu ostatnią dawkę (czyli półroczna kuracja zaliczona). Daję mu też Enterol i też nic...Wiem że wszystkiemy winny żłobek ale niestety nie stać nas by zrezygnować z niego..z 1 pensji w TYM KRAJU to raczej sie nie da... Już sama nie wiem co jeszcze można zrobić i podać..Myślałam o tranie,ale czy to skuteczne i czy nie za dużo tego wszystkiego w niego ładować?? Co tu jeszcze by można?MOja mama mówi o czosnku roztartym z sola,żeby mu przemycić jakoś na kanapce..Ale to chyba za mocne na malutki żołądek? Pytałam lekarza o testy odpornościowe,ale powiedział ze nie ma powodów..i że nie mam na co narzekać..te infekcje są normalne i nie powód do paniki..jakby miał zapalenie płuc ze 3 razy w m-cu to tak..wtedy jest powód by sie martwić..Ale ja i tak się martwię,jakto matka..wiecie najlepiej jak to jest..Co tu dużo gadać..- pomóżcie jeśli znacie jakieś sposoby czy leki.Za wszelkie rady i pomoc jestem wdzięczna z góry.Buziaki dla wszystkich
: 26 kwie 2008, 21:16
autor: ivon
jane125, ja wysylam Maje do złobka od wrzesnia i pani doktor podpowiedziala mi zebym zaszczepila ja wczesniej wlasnie zeby zapobiec tylu chorobom ... i tak w czerwcu dostanie szczepionke na choroby wirusowe a w sierpniu na menigokoki... są to dosc kosztowne szczepionki bo w sumie wydamy ok. 700zł ale mysle ze warto...
Na dzien dzisiejszy Maja dostaje Multi Sanostol
: 30 kwie 2008, 22:51
autor: bozena
mój dwulatek dostaje vibowit i cebion oraz bioaron c, możesz spróbować też actimel jeśli lubi - Antoś niestety nie chciał. Jest tez taka szczepionka uodparniająca ale w jakim wieku to się daje i jak się nazywa to nie wiem. Kuzyn męża właśnie szczepił zimą syna - 5 lat- bo non stop miał zapalenie oskrzeli, a po szczepieniu jak ręką odjął.
: 01 maja 2008, 19:43
autor: laupina
jane125, ja od września do maja podaję mojemu synkowi ecomer lub iskial (tran z rekina) w miesiącach letnich i wiosennych nie polecam,gdyż można w ten sposób łatwo przedawkować wit D3,która wytwarza się w skórze pod wpływem słońca, a jest jej też sporo w tranie. W okresie wioswnno - letnim polecam Bioaron C. Mój syn ma 4,5 roku i antybiotyki brał 3 razy w życiu,ale uodporniamy go odkąd wyszedł ze szpitala po urodzeniu: podstawową zasadą panującą u nas jest to by nie przegrzewać go,już wielokrotnie przekonałam się nie tylko na przykładzie Filipka,że jak dziecko nawet troszkę zmarznie na spacerze to nic mu nie jest, natomiast jeśli się spoci to często wdaje się infekcja, poza tym chodzimy z Filipkiem codziennie na spacery bez względu na to czy pada,czy jest -10stopni.Filip urodził się we wrześniu i spacerowaliśmy z nim dzień w dzień przez całą zimę bez względu na temperaturę, czy wiatr, oczywiście był odpowiednio ciepło ubrany i nasmarowany kremem. Ludzie czasem stukali się po głowie gdy widzieli nas w zawieję (bo była dość ostra zima) z 3-4ro misiesięcznym dzieckiem na spacerze. Poza tym gdy Filip dostaje np lekkiego kataru zaraz idzie na 2 godz na spacer i naprawdę to działa, moja pediatra mi kiedyś powiedziała, gdy miał 2 mies i dostał katarku,że jeśli z nim wyjdę na dwór to zachoruje, albo nie, natomiast jeśli zostaniemy w domku to na 100%zachoruje.
Poza tym jeśli chodzi o podawanie antybiotyków to zawsze zastanawiam się 3 razy nim je podam,bo one najbardziej osłabiaja odpornoiść organizmu i "rozleniwiają"układ odpornościowy Malucha, jeśli przy każdej infekcji podajemy antybiotyk, to organizm "wie",że nie musi walczyć, bo i tak za chwile dostanie "gotowca",więc po co się wysilać. A pediatrzy bardzo chętnie i pochopnie przepisują antybiotyki (wiem,bo pracuję w aptece). Ja Filipkowi zawsze daję 2-3 dni na to by sam zwalczył infekcję i nie obniżam gorączki poniżej 39 stopni, (chyba,że Mały wyraźnie bardzo źle się czuje towtedy podaję lek p/gorączkowy,ale przeważnie całkiem dobrze znosi temperaturę). Za każdym razem idę do lekarza by go osłuchał czy nie ma zapalenia oskrzeli lub anginy,bo wtedy nie ma wyjścia trzeba antybiotyk podać,ale wierzcie mi za każdym razem wychodzę z receptą na antybiotyk, którą zrealizowałam 3 razy (raz angina, A dwa antybiotyki na bakterie,które wyszły w wymazie z nosa,bo miał przez miesiąc ropny katar)
Poza tym radziłabym Ci zrobić wymaz z noska i gardła Twojego synka,bo być może tak jak mój Filip zaraził się w żłobku jakąś bakterią,która siedzi mu w gardle i w chwilach załamaia odporności powoduje infekcję. Przy wymazie robi się od razu antybiogram i widać na jaki antybiotyk jest wrażliwa dana bakteria,a nie leczy się na ślepo. Np Filip miał Streptococcus Pneumoniae i Haemophilus influenze i obie bakterie były oporne na najczęściej przepisywane antybiotyki.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ ZDRÓWKA
: 22 cze 2008, 17:57
autor: dr_martenslive
Witaj,
Proponuję abyś skonsultowała się bezpłatnie ze spacjalistą na stronie Link skasowany przez obsługę forum ze względu na reklamę link eksperci.
Podawanie leków to nie wszystko, wydaje mi się, że potrzebna jest odpowiednia dieta.
Pozdrawiam,
Re: odporność..jak ją podnieść?
: 27 cze 2008, 12:58
autor: nores
Zarazki a odporność...
Małe dzieci zapadają na infekcje znacznie częściej niż dorośli. Malce w wieku 2-5 lat chorują nawet 6-8 razy w roku. Najczęściej są to lekkie infekcje kataralne. Jest to naturalne, bowiem układ odpornościowy człowieka do około trzeciego roku życia jest jeszcze słabo rozwinięty i "uczy się" radzić sobie z intruzami. Układ odpornościowy noworodka dysponuje tylko ograniczoną ilością przeciwciał. W okresie dzieciństwa jest stymulowany do wykształcenia kolejnych przeciwciał, stykając się z rozmaitymi zarazkami o różnej zjadliwości. Aż 80% wszystkich chorób dziecięcych stanowią infekcje grypowe oraz inne choroby wywołane przez drobnoustroje.
Kontakt z zarazkami chorobotwórczymi, takimi jak wirusy i bakterie, pobudza układ immunologiczny do produkcji przeciwciał - specjalnych substancji obronnych. Już noworodek ma pewną odporność dzięki przeciwciałom pochodzącym z krwioobiegu mamy. Jeśli dziecko jest karmione piersią, ta specjalna ochrona trwa dłużej. Mleko mamy zawiera bowiem przeciwciała. W taki sposób natura chroni noworodki przed zarazkami, pomimo, iż malce mają niedojrzały układ odpornościowy.
Układ immunologiczny dziecka jest wystawiony na działanie wielu czynników chorobotwórczych. Szczególnie negatywną rolę odgrywają zanieczyszczenie środowiska oraz niewłaściwe odżywianie. Odporność obniżają dodatki do pożywienia, leki, stres, zanieczyszczenie środowiska, niezdrowe pożywienie.
Jak działa system odpornościowy?
Układ immunologiczny jest odpowiedzialny za organizację i kierowanie obroną organizmu przed rozmaitymi czynnikami zewnętrznymi. System ten potrafi zlokalizować "intruza", rozpoznać go i zastosować wobec niego strategię obronną. "Obce" albo "wrogie" wobec ustroju są przede wszystkim wirusy, bakterie, grzyby, pierwotniaki oraz większe organizmy pasożytujące, a także cząsteczki chemiczne (białka, wielocukry, lipidy). Układ immunologiczny jest więc strażnikiem naszego organizmu.
Układ odpornościowy składa się z sieci komórek (limfocytów), których geny sterują ich funkcjami obronnymi. Limfocyty są wyspecjalizowane i rozproszone w płynach ustrojowych i tkankach.
Wyróżniamy kilka rodzajów odporności. Odporność swoista jest skierowana przeciwko konkretnemu antygenowi, czyli substancji szkodliwej (każdej substancji, która w wyniku kontaktu z komórkami układu odpornościowego może wywołać z jego strony reakcję obronną). Przeciw antygenom produkowane są przeciwciała. Każdy z nas ma także odporność nieswoistą, naszą naturalną, którą nabywamy wraz z rozwojem, ("z mlekiem matki"). Mechanizmy odporności nieswoistej to skóra i błony śluzowe, a także kaszel, kichanie, limfocyty. W naszym organizmie istnieją proste mechanizmy obronne: utrzymywanie w stanie nieuszkodzonym skóry i błon śluzowych, komórki migawkowe nabłonka (układ oddechowy), sok żołądkowy (neutralizuje substancje szkodliwe), wydzieliny ustrojowe (np. laktoferryna w mleku matki).
Naturalne wsparcie odporności...
Jeśli dziecko bardzo często choruje i są to infekcje poważne, wymagające m.in. częstego podawania antybiotyków, warto pomyśleć o wsparciu systemu obronnego malca. Nowoczesne leki homeopatyczne naturalnie wesprą układ odpornościowy. W zależności od źródła, które najczęściej jest przyczyną infekcji, można dobrać najskuteczniejszy preparat. W przypadku częstych infekcji wirusowych warto zastosować Engystol, który działa immunostymulująco (wspiera odporność). Jeśli brak odporności wynika ze złego funkcjonowania migdałków, węzłów chłonnych (układu chłonnego), wówczas skutecznie wspiera odporność Lymphomyosot. W przypadku kłopotów z układem limfatycznym terapia immunostymulująca trwa zwykle od 4 tygodni do kilku miesięcy.
Polecam również kontakt z lekarzem.
Link skasowany przez obsługę forum ze względu na reklamę
Re: odporność..jak ją podnieść?
: 16 paź 2014, 20:19
autor: graszka
Dla mnie najlepszy jest tran, jak karmiłam piersią to łykałam tran, żeby dziecko dostało go w mleku, a teraz już je sam, ale trzeba było szukać sposobu na podanie mu tego i znalazłam taki tran do żucia, owocowy - ecomer się nazywał.
Re: odporność..jak ją podnieść?
: 21 paź 2014, 12:36
autor: zaha
Dodam jeszcze od siebie mleko z miodem przed snem i nacieranie vickiem.
Re: odporność..jak ją podnieść?
: 21 paź 2014, 21:38
autor: Dorota84
ja podaję bioaron c i tran, sprawdzają się, bo młody nie choruje, nie łapie w zasadzie nic poza katarem czy lekkim kaszlem, z czego bardzo się cieszę :)
Re: odporność..jak ją podnieść?
: 22 paź 2014, 11:07
autor: Magorilia
Zaczęłam pożerać jarmuż :) piję też soki na odporność. notabene, fajny artykuł o tym jak podniesieniem odporności zapobiega się nowotworom:
http://terapiasokami.pl/leki-na-raka