Strona 1 z 1
Ciasteczka dla maluchów
: 24 kwie 2008, 11:09
autor: Skrzatka
Dziewczyny proszę o radę. Mój synek ma prawie 9 miesięcy. Postanowiłam mu zamówić w internecie ciasteczka Milupy i Hipp. Jeremek ma dopiero dwa ząbki na dole i właśnie nie wiem czy takie ciasteczka jakoś mu rozmiękczać, czy dawać do łatpi aby je sobie drapał ząbkami...boję się żeby nie odłamywał za dużych kawałków, aby się nie zaksztusił...jak wy robiłyście ze swoimi dziećmi...czy mogę już zacząć dawać chrupeczki?
Z góry dziękuję za pomoc
: 24 kwie 2008, 14:42
autor: Zulcia
Skrzatka, ja swojej Zuzi dawałam zwykłe kukurydziane chrupki już jak miała 7 miesięcy.Co do ciasteczek,to 7 lat temu takich chyba nie była,a biszkopciki jadła jak miała około 9-10,bo wcześniej się bałam,że się zakrztusi.Chrupka się rozpuszczała,a ciastko nie.Nie wiem jakie są te ciasteczka z milupy i hippa,więc tu nic nie poradzę.A od jakiego wieku jest napisane na pudełku,że można podawać?Pozdrawiam
: 24 kwie 2008, 16:09
autor: Duszka
moja mela tez jadła chrupki kukurydziane i biszkopciki ,zwykłymi herbatnikami zawsze sie ksztusiła jak wiekszy kawał ugryzła,chodz miała wtedy 8 zebów ,nie mogła tego przełknąć
: 25 kwie 2008, 08:55
autor: Duszka
Gabi no
Mela tez jadła biszkopciki juz tylko herbatniki to jakos nie bedzio jej przechodziły przez gardło ,ale teraz juz wcina normalnie

: 25 kwie 2008, 15:50
autor: eve.ok
No Jaga też właśnie Lubisie uwielbia

choć jej akurat nigdy nie sprawiało trudnosci gryzienie. Chrupki kukurydziane wcinała mając 4 zęby i 6 m-cy, biszkopty dostawać zaczęła jakoś od 6-7 m-ca równolegle z herbatnikami - jakoś nie miała problemów z gryzieniem czy memlaniem bardziej - ale ja myślę, ze to z łakomstwa po prostu

Jaga je wszytsko w każdych ilosciach
A co do ciasteczek - są specjalne cistka dla Maluchów - z nestle chyba - miśkopty, ale nigdy nie kupowalam, wiec moge tylko doradzac teoretycznie

dziękuję za rady!
: 25 kwie 2008, 16:05
autor: Skrzatka
Ciasteczka właśnie dotarły i rzeczywiście, sąto typowe herbatniczki, twarde tak, że ja do kawy mogę sobie podjadać ( smaczne są swoją drogą ) Maluchowi je rozmoczyłam mlekiem i na paluchu dawałam taką papkę ;) niestyty inaczej by tego nie zjadł. Chyba jednak powinnam zacząć od chrupei i biszkoptów. Ale widzicie, przy pierwszym dziecku człowiek sobie jeszcze tylu rzeczy nie wyobraża. Pozdrawiam!
: 25 kwie 2008, 18:49
autor: eve.ok
kochana - ani przy pierwszym ani przy każdym kolejnym chyba
powodzenia w gryzieniu
