Strona 1 z 2

jak ubierac???

: 25 kwie 2008, 16:41
autor: karina22
Dziwne pytanie,wiem wiem,szczególnie ze jestem poraz drugi mamaa.
Niewiem jak ubierac mojego bombla w taka pogode,dzis załozyłam jej dresik-body z krótkim rekawkiem na to polarkowa bluza,kamizelka i spodenki,,teraz mam wyrzuty sumienia ze za lekko była ubrana,ale słonko swieciło tylko leciutki delikatny wietrzyk.Mnie było cieplo na krutkim rekawie.

: 25 kwie 2008, 19:44
autor: gozdzik
bardzo dobrze ja ubrałas nic nie ma gorszego jak kiszenie dziecka i przegrzewanie jak widze jak mamy patula maluchy to mi sie az słabo robi sama sobie pomysl jabys była w taki dzien ubraba w gruby sweter i do tego koc byr..

: 26 kwie 2008, 23:03
autor: Sylwia.O.
Moja mała była ubrana w body z długim rękawem i kaftanik welurowy, spodenki i skarpetki i buciki i oczywiście czapeczka i było jej ciepło.

: 27 kwie 2008, 21:29
autor: Fintifluszka
Ja mojego bąbla ubrałam w kaftanik i śpiochy i na to dresik no i czapa oczywiście i wydaje mi się, że było mu za ciepło, ale też nie mam pojęcia zielonego jak w taką pogodę ubrać dziecko żeby było dobrze? czasami przebieram Go kilka razy i sie napłacze biedny, bo mama nie chce przegiąć w którąś stronę :ico_puknij:

: 24 maja 2008, 23:57
autor: rszczypka
Podobno najlepsza zasada to popatrzeć na siebie, co i ile ubralibyśmy w taką pogodę i podobnie ubrać dziecko. Na wszelki wypadek wziąć ze sobą coś do dołożenia.

Wszyscy mamy niestety tendencje do przegrzewania dzieci.

: 01 cze 2008, 21:07
autor: Janiolek
Ja po tym jak przegrzałam troszkę Lenkę i jak jest ciepło stosuję nadal metodę moje ubranie + jedna warstwa. Jeżeli jest tak gorąco, że nie zmarzłabym nago ubieram ją tak jak siebie, a czasem nawet cieniej bo ja nie noszę krótkich spodni.

: 02 cze 2008, 06:43
autor: Ewcik
ja ubieram zawsze Alicję tak jak siebie. Jeżeli ja mam krótkie spodnie to jej też zakładam. zawsze mam w wózku coś na przebranie (jakby się spociła) i coś cieplejszego. W zeszłoroczne upały w lipcu leżała w wózku w samym bodziku i czasami nawet bez czapki jak wiatru nie było. Miała wtedy dwa miesiace

: 02 cze 2008, 12:40
autor: cocco15
Ze 3 tygodnie temu jak byłam po syna w przedszkolu były dwie koleżanki po swoje dzieci z maluszkami w wózku, jeden ubrany w kombinezon, czapke, drugi w jeansach, bez rajstop, tylko body, bez czapeczki.
Wniosek taki że to trudna sprawa ubranie niemowlaka i chyba subiektywna, bo ja np. jestem straszny zmarżluch i chyba przegrzewam swoje dzieci, chciaz staram się z tego "wyrosnąć" i ubierać ich "na cebulkę", to chyba najlepsza metoda.

: 02 cze 2008, 12:56
autor: Janiolek
Ze 3 tygodnie temu jak byłam po syna w przedszkolu były dwie koleżanki po swoje dzieci z maluszkami w wózku, jeden ubrany w kombinezon, czapke, drugi w jeansach, bez rajstop, tylko body, bez czapeczki.
Bez czapeczki bym nie pusciła szczególnie, że pogode mamy tak dziwną, że jest gorąco potwornie, a przy okazji wieje strasznie. Teraz zazwyczaj zakładamy jakiś kapelusik. Dziś Lenka miała krótki rękaw, spódniczkę, skarpetki i lekkie buciki, no i siedziała sobie w chuscie.

: 02 cze 2008, 13:58
autor: NICOLA_1985
ja ubieram teraz Karolce body na krótki rekaw albo jakąś bluzeczke na krótki rekaw, do tego spodenki krótkie bawełniane, wczoraj miała ubraną sukieneczke , oczywiście do całości chustka na głowe albo kapelusik bawełniany przewiewny. zdaza sie ze wezme jej skarpetki ale zazwyczaj niepotrzebnie... ubieram ja tak jak siebie jesli mi jest gorąco w bluzce na krótki rekawek to jej pewnie tez, zreszta w razie czego zawsze mam przy sobie sweterek albo cienki kocyk wiec jestem zabezpieczona hehe