Strona 1 z 1

: 25 kwie 2008, 22:10
autor: edulita
Moja siostra miała coś takiego kilka lat temu i lekarz pierwszego kontaktu polecił jej picie wapna 2X dzenie i unikania słońca. Po dwóch latach zaczeła spowrotem wychodzić na słońce i nic jej w tej chwili już nie jest - myśle że powinnaś się udać do dermatologa on powinien znaleźć rozwiązanie lepsze niż lekarz dla mojej siostry. Napewno nie można lekceważyć takich objawów reakcji na słońce. Moja rada odwiedź dermatologa napewno znajdzie jakieś rozwiązanie.

: 25 kwie 2008, 22:12
autor: MONIKAB fr
mama-emilki, sprobuj lykac beta-karoten w okresie wiosennym, zanim skora nie przyzwyczai sie do promieni slonecznych
jesli pojawiaja sie krostki to podobno dobry jest Sanofil (pianka ziolowa)
niektorzy biora alertec albo Amertil...
ale proponuje jednak skonsultowac sie ze specjalista :ico_oczko:

: 26 kwie 2008, 16:50
autor: Blanka26
mama-emilki, ja niestety mam ten sam problem, wyskakują mi paskudne krosty czerwone na dekolcie i ramionach. Wtedy stosuję coś co działa antyhistaminowo, np. clemastinum (ale to proponuję łykać na noc, bo bardzo się chce po tym spać), lub np. zyrtec. Niczym nie smaruję, no jedynie balsamem nawilżającym, w ciągu 2 dni znika. No i jeszcze jedna rada, radzę przez okres tego pierwszego słońca unikać nadmiaru promieni słonecznych. nie noś przez jakiś czas bluzek odkrywających dekolt. Skóra sama się przyzwyczai, ale musisz dac jej czas. polecam ci też amertil, jest bez recepty, na mnie działa świetnie. od razu niemalże przechodzi swędzenie i krostki znikają na drugi dzień. Natomiast dziwię się tej aptekarce, że ci poleciła hydrokortyzon :shock: pozdrawiam

: 26 kwie 2008, 18:13
autor: Anuszka
Ja tez mam takie plamy na sloncu na dekoldzie, szyi i ramionach. Niczego nigdy nie uzywalam, tez nie wiedzialam co moge, po prostu unikalam slonca. A moze niepotrzebnie, skoro dziewczyny mowia, ze sposoby na to sa :-) :-D

: 26 kwie 2008, 22:31
autor: Zulcia
To i ja się dołączam do problemu z uczuleniem słonecznym.Zaczęło mi się jak miałam 14 lat i od tej pory zawsze po pierwszym słonku mam krostki,tyle,że nie tylko na dekolcie,ale na rękach,nogach i brzuchu(jak odkryję)Na szczęście twarz mi omija.I nie dość,że swędzi,to jeszcze mam wrazenie jak by mnie kuły takie cieniutkie szpileczki.Zazwyczaj biorę 3X dziennie wapno i jakiś odczulajacy.I smaruję na noc pudrodermem.U mnie pomaga też pójście ze 2 razy na 5-10 min. na solarium.Skóra się powoli przyzwyczaja i staje się mniej wrażliwa.Za to na twarzy wyskakują mi piegi,zimą ich nie mam :ico_noniewiem:

: 28 kwie 2008, 11:35
autor: zirafka
To widzę żę nie jestem sama z tym problemem. Wczoraj chwile posiedziałam na słoncu i od razu okropne swędzenie i krostki na szyii i dekoldzie. Już w tamtym roku zauważyłam cos takiego ale myslałam, że przesadziłam ze słoncem i dlatego tak miałam. Tez piłam wapno ale nic z tego!
Zulcia pisze:I nie dość,że swędzi,to jeszcze mam wrazenie jak by mnie kuły takie cieniutkie szpileczki

to tak samo jak ja!! Może i to jest dobry pomysł z tym solarium?!

: 28 kwie 2008, 13:14
autor: MONIKAB fr
zirafka pisze:to tak samo jak ja!! Może i to jest dobry pomysł z tym solarium?!

z tego co mi wiadomo, to nie zaszkodzi a pomoc moze :ico_oczko: