Strona 1 z 1

Czytanie Niemowlęciu Bajeczek

: 08 maja 2008, 15:14
autor: studentka234
Chciałam zapytać czy któraś z Was zaczynała czytać Swojemu Dziecku od 3 miesiąca życia bajeczki. ?

Ja właśnie tak robię. Czytając, mój Synek słucha mnie, uśmiecha się, gaworzy i naprawdę słucha mnie ale trwa to zaledwie góra do 10 minut.

: 08 maja 2008, 16:07
autor: eve.ok
myślę, ze na czytanie jako czytanie jest za wcześnie, choc to od dziecka zalezy :-)
Ja Jadze od poczatku opowiadałam bajki, spiewałam, ale nie czytałam, bo ją to nużyło...
początkowo leżała i słuchała z rozdziawioną buźka jak zmieniam tonację głosu, jego barwę...patrzyłam w oczka i obserwowałam jak fantastycznie na te zabawy reaguje :-D wtedy nie miało jeszcze tak dużego znaczenia co mówię, ale jak to robię - fajny okres :-)
Potem, jak dziecko staje sie mobilne, samo siedzi, nauczy sie przemieszczać, absolutnie nie usiedzi przy bajeczce, chyba, ze ją konsumując :ico_haha_02: Od jakiegoś 10 m-ca życia Jaguś sama sięga po bajeczki, ale na krótko skupia na nich uwagę. Dziś jest to maksymalnie 15 minut przy jednej.
Myślę, że najważniejsze to nauczyć dziecko do czego książeczka służy, ze można w niej odkryć fantastyczny świat, czegoś sie nauczyć, coś zdobyć - i to uszanować.
Jeśli więc Twój Maluszek jest na to gotowy - dlaczego by nie?

: 08 maja 2008, 21:40
autor: kasiekk
ja zaczęłam czytać codziennie przed snem jak Kacper skończył rok,wcześniej też czytałam ale tak od czasu do czasu w dzień,sam też wcześniej "czytał"
:ico_haha_02:
było tak ze jak sie rano budził od razu pokazywał
(jak nie umiał jeszcze powiedzieć) na półkę z książkami żeby mu je dać i od samego rana je pochłaniał :-D naprawde dużo czasu potrafił i potrafi spędzić nad książkami

najpierw wiadomo robił wszystko przy tym,nie bardzo słuchał,ale po pewnym czasie zaczął słuchac i od dłuzszego już czasu naprawde słucha i bardzo lubi jak mu czytam
wiem że słucha bo go potem pytam o czym była bajka i mi mówi :-D
naprawde opłaca sie czytać małym dzieciom,mimo że wydaje nam sie że nie słuchają od razu to w końcu zaczną i pokochają książki :ico_brawa_01:

teraz na topie są wiersze Tuwima (i bajki z Noddym),ma wybrane które musze czytać mu codziennie bo sie domaga,pomaga mi w tym bo wiele słów z nich zna już na pamieć :ico_brawa_01:

: 08 maja 2008, 21:47
autor: Lalka
ja Hani zaczełam czyta ć ale ją bardziej interesuje szeleszczący papier niż bajeczka,mimo że modeluję głos.
za to jak opowiadam jej bajki to słucha uważnie.

: 08 maja 2008, 21:55
autor: studentka234
usunięty

: 08 maja 2008, 22:08
autor: kasiekk
Kasiekk

bardzo jestem zadowolona że Twoja Dzidzia tak bardzo domaga się książek. Zobaczysz w przyszłości że to wyjdzie tylko na dobre :)

Dzieciom, którym sie dużo czyta nie mają problemów z nauką, chętnie same sięgają książek, mają duży zasób słów, są naprawdę inteligentniejsze i co ważne do nauki nie trzeba ich będzie zmuszać :)
doskonale zdaje sobie z tego sprawę i mam nadzieje ze ta miłość mu już pozostanie :ico_oczko:

: 08 maja 2008, 22:11
autor: Lalka
ja Hani zaczelam czytac jak miala 4 miesiace

[ Dodano: 2008-05-08, 22:13 ]
Hania uwielbia "Lokomotywe","na straganie",ogolnie jak jej spiewam i mowie wieryszki i bajeczki,i uwielbia "na wojtusia" w wykonaniu mojego tatay,od razu zaczyna ruszac nozkami

: 08 maja 2008, 22:22
autor: studentka234
usuniety

: 24 maja 2008, 23:05
autor: rszczypka
Nasz Jaś ma 4 miesiące. W pierwszych dwóch miesiącach czytałem mu co jakiś czas książkę o różnych atrakcjach w Polsce, które przeznaczone są specjalnie dla dzieci. Często przyglądał się jak czytam. Teraz często pokazujemy mu książki z jednym obrazkiem na stronie, lub stawiamy na brzegu, by mógł w nie patrzeć jak leży na pleckach lub brzuszku. Zwykle wtedy nic nie mówimy, tylko patrzymy. Jaś lubi też bardzo przewracać strony. Czasem gaworzy patrząc na obrazki. Bardzo go to uspokaja.

Od urodzenia staramy się też puszczać my audiobooki, najczęściej po angielsku przez pół godziny dziennie, dużo śpiewami i słuchamy muzyki: Mozarta, Okudżawy, Nohavicy, Arki Noego, Turnaua, Umer, kołysanek z całego świata w różnych językach.