Mamusie brak tu jeszcze tego wątku o naszych 5 i 6 latkach, tak więc zakłądam i zapraszam do klikania. W życiu naszych kilku latków wiele się dzieje i moze wspólnie powymieniamy się naszymi troskami i radościami. Mój 5,5 tatek to bardzo roztropny chłopczyk i az dziw mnie czasem bierez, ze on już tyle wie a dopiero co mu pieluszki zmieniałam....
![;-)](./images/smilies/004.gif)
co potrafiją już wasze dzieciaczki z umiejętności szkolnych, jak sobie radzicie z nauką nowych umiejetności? Filip liczy dobrze do 10 i jeszcze czasem myli sie przy liczeniu do 20tu ale myślę,że spokojnie opanujemy to przed końcem roku przedszkolnego, liczy tez dobrze do 10 po angielsku..,potrafi sie podpisac z imienia , nazwisko czasem mu sie myli bo długie dośc...potrafi napisac mama i tata zna wiele literek i powoli zaczyna pisać trudniejsze wyrazy...nie przepada za rysowaniem chociaz coraz lepiej mu idzie. Sporo jeszcze tego pewnie ale mi wyleciało a jak to u was wygląda macie jakies sprawdzone metody motywacji do nauki nowych rzeczy..bo u nas czasem z tym cięzko niestety doba telewizi i internetu..NA komputerze Filip jest bardzo sprawny nauczył się metoda prób i błedów..Ale się rozpisałam o tym moim skarbie
![;-)](./images/smilies/004.gif)