ja sama z partnerem i synem oraz Pesteczką
plusy: nie da się wszystkich zliczyć, ale tak ogolnie to nie wyobrażam sobie życia pod jednym dachem z mamą czy teściową - wyznaję zasadę totalnej samodzielności i tego, że jedna kuchnia = jedna Pani domu
minusy: niewątpliwie rzadko da się natychmiast uruchomić funcję babci w roli opiekunki