Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

czy wiecie czym mozna smarowac to paskudztwo przy karmieniu piersia??
czy to jest niebezpieczne dla dziecka??

[ Dodano: 2008-08-06, 09:16 ]
mam plasterki, ktore przd ciaza pomagaly, tylko ulotka sie gdzies zapodziala i nie wiem czy moge je przykleic??

Dziecku sama opryszczka nie powinna zaszkodzic, bylebyś na razie nie całowała Maluszka

jak ja to wytrzymam

mój mąż często ma opryszczkę i zovirax mu nie pomaga, dostał od lekarza taką maść viru-merz, ale na ulotce pisze żeby podczas karmienia poradzić się lekarza (myślę że farmaceuta też powinien wiedzieć) to jest jakieś silniejsze, bo jemu pomagało. Drugą maść ma Vratizolin - słabsze i nic na ulotce nie pisze o karmieniu, więc chyba można stosować. Ale faktycznie całusków lepiej unikać przynajmniej przez te pierwsze dni, kiedy opryszczka się "wykluwa".... ale namieszałam mam nadzieję że się połapiesz o co chodzi

emilia: jejku opryszczka to moja wieeeelka zmora od wielu wielu lat
Pojawiała się zaraz gdy moja odporność spadała i naprawdę próbowałam wszystkiego - maści (niby pomagają ale to paskudztwo i tak kilka dni siedzi), nawet smarowłam cebulą (nie polecam bo tylko rozognia wirusa), pastą do zębów (znikome działanie)... aż w końcu poszłam do rodzinnego i przepisał mi serię jakiś tabletek - niestety było to dawno i nazwy nie pamiętam ale dłuuuuugggo po ich wybraniu był spokój

Te tabletki o których pisze Kajunia25, to pewnie Heviran (mój też je miał) ale z tego co kojarzę są na receptę, opakowanie kosztuje ok. 50 zł i nie można stosować podczas karmienia.

emilia7895, ja to paskudztwo smaruje zawsze octem. Fakt boli jak nie wiem ale na mnie działa. A wiadomo każdy organizm inny więc różne metody na każdego zadziałają.

Mnie Emilko pomaga Hascovir. Z tego co pisza, to mozna go stosowac w czasie karmienia piersia ale ostroznie niestety pasta do zebów u mnie nie pomaga. Potem jedynie wysusza, ale nie zmniejsza.

hej, ktos mi polecil erazaban, ponoc szybko dziala, mozecie mi powiedziec jaka jest roznica pomiedzy tym kremem a innymi na rynku dostepnymi srodkami ?

Może być bardzo niebezpieczne dla małych dzieci, które jeszcze nie mają odpowiednio dużej odporności

nie wiem czy pytanie nadal aktualne.... opryszczka wargowa to moja zmora od dziecinstwa, potrafilam miec co 2 tygodnie nowe wypryski, glownie na ustach lub nad nimi, wygladalam jak kaczor wstydzilam sie z domu wychodzic. zovirax pomagal ale tylko wtedy jak smartowalam codziennie, czy byla opryszczka czy nie i to byl drogi interes bo ta tubka malusia.....
Odkrylam po wielu wielu latach moj zloty srodek na opryszczke. Juz w ogole mi nie wyskakuje!!! NAwet mi trudno w to uwierzyc. otoz lykam codzinnie, bez przerwy kwasy Omega3 (takie kapsulki, zawieraja olej rybi i podnosza naturalnie odpornosc). Ja lykam 2000 mg codziennie wieczorem i juz opryszczki niemialam z rok czasu co najwazniejsze to nie ma przeciwwskazan do dlugiego stosowania. nie wiem czy mozna stosowac karmiac czy bedac w ciazy....

Moja bratowa w ciazy uzywala takiego preparatu w kulce , bez recepty w aptece. Bylo dla niej dosc skuteczne i bezpieczne dla dzidziusia.