MANIAK CZY PORZADNISIA?
: 14 mar 2007, 09:08
ktos kiedys mi powiedzial , ze mieszkanie jest do mieszkania a nie do sprzatania...
owszem, musi byc porzadek, ale zeby latac co kilka godzin z odkurzaczem( znam taki przypadek)...czy to nie jest chore?
jak czesto scieracie kurze i odkurzacie dywany?
ja kurze scieram dwa razy w tygodniu a dywan odkurzam codziennie ( ze wzgledu na mojego malego balaganiarza w domu- wiktorka
)
owszem, musi byc porzadek, ale zeby latac co kilka godzin z odkurzaczem( znam taki przypadek)...czy to nie jest chore?
jak czesto scieracie kurze i odkurzacie dywany?
ja kurze scieram dwa razy w tygodniu a dywan odkurzam codziennie ( ze wzgledu na mojego malego balaganiarza w domu- wiktorka
Lubię mieć czysto w domku, ale teraz odkurzają panowie, mnie jest już bardzo ciężko, a odkurzą jak ich już nagonie do tego zajęcia. Kurze ścieram przeważnie dwa razy w tygodniu. Najbardziej to mnie drażni taki bałagan tworzony przez moich chłopaków: czyli pozostawiony w pokoju kubek, jakaś zabawka, jakaś karteluszka nikomu nie potrzebna itp. No i narzędzia mojego męża, których jest wszędzie pełno, w szafkach i na szafkach. On jest pan "złota rączka"sam zrobił piękne szafy w przedpokoju, biurko, teraz kolej na drzwi. Wybaczam mu więc ten bałagan, chociaż czasami zagryzam zęby ze złości