Strona 1 z 1

Prawa klienta u fryzjera

: 16 wrz 2008, 12:37
autor: Street_man
Jakie prawa ma klient salonu fryzjerskiego?

Jeżeli fryzjer będzie 'marudny' bądź wg. Ciebie niekompetentny - masz prawo zażądać zmiany fryzjera?

Jeżeli obetnie Cię 'brzydko' i nie będziesz zadowolona z efektu - masz prawo zwrotu kosztów cięcia?

Jakie są standardy w salonach?

Jeżeli farba po farbowaniu w salonie zmyje Ci się po 2 tygodniach - masz prawo reklamacji?

Czy salon przyjmuje takie 'błędy w pracy' chętnie (z reguły z reklamacją nie ma problemu, nic się nie stało już to załatwiamy), czy fryzjerka będzie marudzić?

Kto wg. Was jest ważniejszy (na owe czasy) klient/fryzjer?

Ile kosztuje Was każdorazowa wizyta u fryzjera

Jak często zmieniacie fryzjera?
------------------------------------------
Za każdą odpowiedź na powyższe pytania gorąco dziękuję i zachęcam do dyskusji:)

: 02 lis 2008, 22:03
autor: GLIZDUNIA
ja raczej boje sie fryzjerow,nie jestem zadowolona z efektow prawie nigdy....juz mnie nie raz "ladnie"zalatwili :ico_olaboga: no bo jak sie przytnie za duzo i fryzjer pyta czy tak?to co mam powiedziec-nie ,chcialam dluzesz....doklej?....zadna kasa mi wlosow nie wroci wiec juz wole zeby nic wiecej nie tykal,zostawil mnie w spokoju i jak odrastaja probuje kolejny raz...i tak juz kilka lat.....marzy mi sie ze siadam na fotel fryzjerski a fryzjer dopasowuje fryzure do mojej twarzy...a nie pyta jak ciac...bo wtedy i tak inaczej wychodzi niz tlumacze :ico_olaboga: ..ale na takiego z wyobraznia jeszcze nie trafilam .... :ico_noniewiem:

: 10 gru 2008, 00:18
autor: gofia
odkąd fryzjer popalił mi włosy prostownicą (jak upinał mi włosy na wesele) tak powiedziałam gdzie moje prawa?? teraz wiem... już nigdy więcej "żelazka" :)
wolę wyglądać tak --> Link skasowany przez obsługę forum ze względu na reklamę

: 18 gru 2008, 23:01
autor: Kinga_łódź
Powiem tak są salony które uwzględniaja reklamacje, ale są też takie kobitki co lubią naciągać i do momentu kiedy trzeba zapłacić jest ok a później dochodzą do kasy i cudują, to mi nie pasuje, nie taki kolor. Jest ich niewiele ale są.
Ja jestem z zawodu fryzjerką, ale niestety narazie nie pracuję w zawodzie ze względu na uczulenie na chemię :ico_placzek: no nie ważne bo nie o tym wątek

Wiadomo, że zwrot kasy nie zwróci włosów ale warto walczyć o swoje.