Strona 1 z 1

gentamecyna w maści

: 19 wrz 2008, 18:49
autor: ruda
moja córa mając ciągły katar wciąż dostawała do smarowania gentamecynę - jest to antybiotyk w maści - tani!i co się okazło po dwóch juz przeszło latach.
oświciła mnie pani w aptece mówiąc że stosowanie gentamecyny u dzieci moze powodować głuchotę :ico_olaboga: a moje dziecię jest już po wstawieniu tubki do ucha bo miała ubyte słuchu i podciśnienie...
czy lekarze przepisując leki waszym dzieciom informują was o TAKICH skutkch ubocznych?

: 19 wrz 2008, 19:32
autor: malgoska
ruda, niestety lekarz sam nie poinformuje o skutkach ubocznych. Nawet ciągnięty za język nie bardzo udzieli informacji.
A moim zdaniem lekarz powinien zaproponować każdemu dwa leki do wyboru informując o skutkach ubocznych jakie powodują i to pacjent powinien decydować który lek jest dla niego lepszy.
Ja np. byłam z Tosią u lekarza, bo mała w nocy dostała kaszlu, katar i stany podgorączkowe. Prosiłam panią doktor o jakieś kropelki do nosa, ponieważ dla mnie taka forma jest wygodniejsza do aplikacji półrocznemu dziecku. A ta uparcie przepisała syrop, którego mała nawet łykać nie chciała. Tak nie powinno być!!!

: 19 wrz 2008, 20:54
autor: Kajunia25
Zgadzam się z dziewczynami, że lekarze nie raczą informować nas o ewentualnych skutkach ubocznych...
Gdy moja mała źle znosiła ząbkowanie - udałam się do pediatry po poradę.. Ten przepisał mi syrop Diphergan, który miał sprawić że córcia będzie spokojnie spała.. Dobrze że zawsze czytam ulotki, bo skutki uboczne mnie przeraziły (koszmary nocne itp.) :ico_olaboga: :ico_puknij: :ico_olaboga:

: 19 wrz 2008, 21:43
autor: madzia22
Najlepiej czytac ulotki (robię to zawszee) . JA na twoim miejscu zastanowiłabym się nad zmianą lekarza na takiego któremu mozesz zufac! Ja miałaam taki przypadek ze pojechałacham z 7 miesięcznym dzieckim na pogotowie i lekarz stwierdził trzydniówke i antybiotyk przepisał którego oczywiscie nie podałam :)

: 20 wrz 2008, 08:46
autor: ruda
to musiałabym wszystkich lekarzy pozmieniać :ico_noniewiem:

: 20 wrz 2008, 09:52
autor: zirafka
Ruda ja zawsze przed kupnem leku pytam Panie w aptece o skutki uboczne i ewentualnie o jakis zastepczy lek. Mam taka fajna apteke w której sa naprawdę miłe osoby i poradzą i podpowiedzą. Moze i u Ciebie jest jakas taka apteka. Naprawdę zawsze warto zapytać.
Co do skutków ubocznych, to jedyna rada czytać ulotkę, zawsze tam piszą, chociaż ostatnio jak kupiłam Emi szczepionkę i przeczytałam jakie mogą być skutki uboczne, to aż sie za głowe złapałam i zawahałam, czy szczepić.
właśnie na ych ulotkach to pisza taki rzeczy po których w głowie mi sie przewraca i zawsze sobie je dobieram do głowy. Tak więc lepiej zapytac Kogos kto sie na tym zna. Wszytsko bedzie dobrze. Pozdrawiam.