Strona 1 z 2

MAŁY PRZYROST WAGI- mam się martwić czy nie ?

: 29 paź 2008, 17:54
autor: Małgorzatka
Witam was serdwcznie i jak zwykle czekam na was jako osony na których opini można polegać i radach też.

Byłam dziś na szczepieniu z moją Martusią, która za tydzień rozpoczytna 5 miesiąc życia. Do tej pory jej waga była wprost fantastyczna:

waga urodzeniowa: 2410 g (najniższa 2320 g)
3 tygodnie: 3 670 kg ( przyrost wagi 1260 g)
6 tygodnei: 4 620 kg (+ 950 g)
3 miesiące: 5 450 kg (+ 830 g)
5 miesięcy 6 kg (+ 550 g)

Lekarz powiedział, że mały przybrała bo tylko 550 g i zalecił badania krwi i moczu.
Zmartwiło mnie to bardzo, nie wiem czy mam się niepokoic, bo nie zauwazyłam ,żeby Martusia była głodna, niespokojna czy coś innego jej dolegało. Wręcz jest bardzo pogodna, ładnie śpi i nie płacze właściwie wcale. Jest tylko na piersi nic więcej nie dostaje i nie zamierzam jej nic dawać do tzw. oporu czyli do skończenie 6 miesiąca życia ... Nie uważam też że mam za mało pokarmu- jest go dostatecznie dużo, żeby ja wykarmić. Ssie tez bardzo ładnie, efektywnie- tzw. rybi puszczek i usteczkami obejmuje całą brodawkę wraz z otoczką, opróżnia piersi, że mam wrażenie że nic tam nie mam. Nie wiecz mym to jest spowodowane. Może faktycznie, że jakas niewidoczna ifekcja ukłądu moczowego się dała i to jest powodem małego wzrostu wagi mojej córeczki. Czy mam się martwić? Czy może częściej ja przystawiac do piersi, bo karmiąc na rządanie jada co 3 czasami 5 godzin w miedzu czasie śpi i bawi się na macie, opowiada i pokrzykuje sobie ... Czy powinnam karmić ja teraz co 2 godziny?? Doradzcie porsze...

: 29 paź 2008, 18:12
autor: Sylwia.O.
Nic się nie martw. Dziecko ładnie spi, bawi się jest pogodne. Nic mu nie jest. Możesz zrobić badania ale napewno wyjdą dobrze. Dla pocieszenia powiem Ci że moje dzieci tez tak przybierały na wadze. Na szczepieniu zawsze się lekarka i pielęgniarki oburzały że mało przybrali (i Kubuś i to samo teraz Julka) Kuba mając 6 miesięcy ważył 6600. Zawsze słyszałam teksty typu "mama dziecku to trzeba jeść dawać" aż trafiłam na fajną lekarkę. Która stwierdziła że kazde dziecko rozwija się swoim tempem i błędem jest przystawianie dzieci do jakiś siatek centylowych i pasienie na siłę. Jedne są drobne i szczupłe i wolniej przybierają na wadze a inne grubaski i dużo przybierają. Także mama glowa do góry i nie przejmuj się. Nie karm czesciej bo dziecko je tyle ile potrzebuje a szczupe dzieci są zdrowsze i szybciej rozwijaja się ruchowo. :-)

: 29 paź 2008, 18:12
autor: rybcia82
moim zdaniem nie ma co karmic na siłę...skoro ty jako mamusia-osoba ,ktora najwiecej czasu spedza z dzieckiem-nie widzisz powodow do niepokoju,corcia dobrze sie rozwija to poza badaniami ktore zlecil lekarz nie przesadzałabym z dokarmianiem...poczekaj z jakakolwiek decyzja do momentu interpretacji wynikow badan przez lekarza,a kazde dziecko inaczej przybiera na wadze ...przeciez sa rozne etapy wzrostu i przyrostu masy ciala...nie martw sie na zapas tylko sie ciesz ,ze laleczka jest radosna i pogodna,co innego gdyby byla smutna i apatyczna ,wtedy mogłabys cos podejzewac,ale z tego co piszesz jest OK...
pozdrawiam

: 29 paź 2008, 18:31
autor: mal
Małgosiu ,podzielam zdanie przemowczyn i nic nowego nie dodam , mnie np doktor mowila ze najmniej dziecko powinno przytyc w miesiacu 400 gr,to jest granica gdzie nie trzeba sie martwic,a bedzie coraz starsza ,bardziej bedzie ruchliwa to i zgubi wiecej niz przytyje ,wiadomo robi sie coraz starsza :-) jak ty sama nic nie widzisz niepokojacego to jest ok ...pamietam jak moj wtedy najmlodszy synek jak skonczyl roczek ledwo wazy 9,900 i jeden doktor wnet "rabanu" narobiol ze co to za matka ze mnie itp itd...zrobilam mu badania i wszystkie one byly ok, az 5 lekarzom pokazalam wyniki i na tych 5 trzech powiedzialo ze skoro ja nie widze nic niepokojacego, dziecko ladnie wszytko zjada ,wogole jest ok to nie mam co sie martwic ..po prostu taka byla jego uroda ... z Zuzka zreszta bylo podobnie :ico_oczko:

: 29 paź 2008, 21:06
autor: BeataW
U mnie Piotrus między 2 a 3 m-cem przybrał na granicy normy i pediatra spytał,czy karmię w nocy...w tamtym czasie Piotruś większość nocy przesypiał,budził się na cyca raz i to nad ranem...pediatra kazał zwiększyć ilość nocnych karmień o co najmniej jedno...i z wagą juz jest ok...
Z tego,co kojarzę pisałaś kiedys,ze Marta przesypia już nocki...może spróbujesz ją w nocy,nawet na śpiocha, przystawić do piersi? W nocy mleko jest bardziej kaloryczne i tłuste...powodzenia

: 29 paź 2008, 23:05
autor: Małgorzatka
Boże dziękuję za to forum :-D :-D :-D :-D Jesteście kochane dziewczynki, naprawdę to co napisałyście podziałao na mnie jak balsam, uspokiłam się i odgoniałm złe mysli :ico_sorki: Zrobimy badania, ale myślę a razej mam taką nadzieje, że wszystko będzie w porządku i się unormuje albo przynajmniej zostanie ja takim pozionie jak jest.
Z tego,co kojarzę pisałaś kiedys,ze Marta przesypia już nocki...może spróbujesz ją w nocy,nawet na śpiocha, przystawić do piersi? W nocy mleko jest bardziej kaloryczne i tłuste..
No tak, masz rację, Martusia od kad skończyła miesiąc śpi od godziny 20-4/5 rano, więc na brak snu nie narzekam. Wcześniej z tego powodu, że miała bardzo niską masę urodzeniową kazywali mi ją budzić w nocy co 2 godziny, w dzień to samo. Próbowałam, ale ona najwyraźniej albo miała dośc posiłków w dzień i się najadała ale sen był bardzo mocny bo nie chciała "na spioch" jeść- nie otwierała po porstu buźki a jak ja zaczynałam drażnić stkiem to nie polepszało sprawy bo jak się rozbudziła to była zła i popłakiwała. Wyszłam więc z załozenia, że widocznie głodna nie jest skoro ładnie śpi i waży też bardzo łasdnie. Czasami się w nocy budzi częściej jak za mło podje w dzień o 1-ej, czasami to 3-ej, to zależy ale 98 % nocek wygl.ada schematycznie 20-4 rano, potem juz jak wstajemy o 7 to piej cyca.

: 30 paź 2008, 08:44
autor: Ewcik
Małgorzatka, Alicja miała tak samo i pediatra stwierdziła że nie ma sie czym przejmować. Owszem zaleciła badania, które nic nie wykazały. Do tej pory jest drobnaa. Za 10dni skończy 18miesiecy i waży niewiele ponad 9,5kg. Na początku była tylko na cycu przez 5miesiecy. Po skończeniu 5miesięcy zaczęłam dawć bebiko i inne posiłki.
z wagą było tak:
waga przy wypisaniu ze szpitala 3100g
4tygodnie 3790g (przyrost 690g w ciagu 2tygodni)
8 tygodni 4710g (920g w miesiąc)
16 tygodni 5790 (1080g w 2miesiące) i na tym koniec ładnego przyrost
5 miesiecy - 6175 (385g w 6tygodni)
6 miesiecy - 6790 (615g)
8miesięcy - 7335 (645 w 2miesiace)
9miesięcy - 7615 (280g w miesiąc) tu dostałam skierowanie na morfologię i mocz
13 miesiecy - 8615 (1kg w ciagu 4miesięcy)
teraz nie wiem ile dokładnie waży. Za tydzień idę do lekarza na szczepienie wiec bedę ją ważyć. Ale na pewno nie przekroczyła 10kg.

Jeżeli dziecko przesypia wiekszosć nocy tzn że wystarczajaco sie najada na ostatni posiłek. Moim zdaniem bez sensu jest budzić maluch na nocne karmienia.

: 30 paź 2008, 09:56
autor: asiab
Małgorzatka, napewno wszystko jest dobrze po 5 miesiacu dzieci mniej przybieraja na wadze wiecej sie ruszaja a i dzieci karmione piersia zawsze mniej przybieraja niz karmione sztucznie. Mój Franek ur z wagą 2450 a teraz ma prawie 9 m-cy i wazy 7.300 karmiony nadal piersia i je juz wszystko . Nigdy nie przybrał wiecej niz 800 gr a po skonczeniu 5 miesiaca przybiera po 500 . Moja lekarka nigdy mi nie zarzuciła że go głodze (franek w nocy od urodzenia jada co 2 godz cyca) to ja zawsze o nij mówiłam czy nie za malo synek wazy ona mi zawsze odpowiada że wystarczająco . Nie martw sie a wyniki możesz zrobić dla pewnosci. :-)

: 30 paź 2008, 11:12
autor: MONIKAB fr
Małgorzatka, ja ma podobny "problem"... jak wiesz Ala urodzila sie z waga ciezka :-D 4600... na dzien dzisiejsy (ma prawie pol roku) wazy 7.5 kg...
kiedy patrze w ksiazeczke rozwojowa Wiktorka, to on mial juz grubo ponad osiem kilo...a tez byl tylko na cycu... i urodzil sie o ponad kilogram lzejszy...
kiedy spytalam o to pediatre to mnie uspokoil, mowil ze wszystko jest w najwiekszym porzadku, zadnych badan krwi nie zlecil i powiedzial abym z wprowadzaniem"nowosci" do diety malej poczekala do pol roku...no i czekamy :-D
MAlgosiu, u Ciebie tez wszystko jest w najwiekszym porzadku... a Martusia rosnie jak na drozdzach... badania krwi mozesz zrobic..nie zaszkodza... tylko troszke szkoda kluc maluszka :ico_oczko:

: 20 gru 2008, 23:53
autor: Małgorzatka
Ewcik I jak z wagą ?????????????

No się wkurzyłam moja siostra napomknęła coś, że mają w przychodni chyba złą wagę,bo o 0,5 kg mniej pokazuj. Mi tez właśnie to dziwne było, bo ciągle wydawało mi się, że mała całkiem całkiem sobie przybiera, na moje wadze własnie miała ok. pół kg więcej niż u nich a przecież jak na takie dziecko to dużo. No i faktycznie. 18 grudnia miałam iśc z Martusią na szczepienie. No więc poszłam do sklepu kupiłam 1 kg cukru :ico_haha_01: poszłam z córcią do siostry i zważyłam cukuek: idealnie 1 kg na wadze. Potem zważyłyśmy małą i wyszło 7400 ... poszłam do siebie do domu i też zważyłam cukier, pokazywało troszkę więcej niż kg, ale i deko czy dwa ... w każdym razie niewielka różnica, potem zważyłam się z małą iwyszło 7300 ...no więc myślę, zaokrągle i powiedzmy, że będzie miała na 100% te 7 kg ... Co się okazało :ico_szoking: W przychodni na ich wadze nawe 7 kg nie miala :ico_szoking: 6600 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No to mówię, że coś mało, ale pielęgniarka mi mówi, że dobrze wga im waży, no i nic. Przyszła pani doktor, patrzy na wagę i znów coś krzywi nosem. No to ja mówię ,że im waga źle waży, bo na mojej ma ponad 7 kg jak nic. Mówie o tym cukrze :ico_haha_02: a ona, że raz jeszcze musimy ją zwarzyć, bo rzeczywiście ostatnio cos dzieci mają zanizone wagi ... i taka pani tam stala z dzieckiem akurat po ważeniu też i się skarżyła na małą wagę też ...okazało się, mają źle wytarowaną wagę .... :ico_szoking: Bez komentarzy .. a już by pomału dokarmiać mi kazali :ico_zly: Tak, że sprawdzac trzea też samemu, bo nigdy nie wiadomo. A zresztą każde dziecko jest inne, ja już się tym nie przejmuje. Jak jest spokojne, ładnie śpi to widocznie taka jego natura i tyle. Nie każdy musi jak z podręcznika sie roziwajć.