Strona 1 z 2

Przeziębiona mama karmiąca

: 30 gru 2008, 18:31
autor: Małgorzatka
Co można brać na przeziębienie oprócz natruralnych sposobów? Jestem przeziębiona, źle się czuje, boli mnie głowa i mam katar.

: 30 gru 2008, 18:55
autor: lilo
Mi lekarza kazał brać "Efferalgan" z wit. C - zawiera Paracetamol, nieszkodliwy dla dziecka a pomoże na bóle i gorączkę.
Jest też sporo leków homeopatycznych - na kaszel i katar. Ale zawsze lepiej poradzić się lekarza.
Zdrowia życzę!!!

: 30 gru 2008, 20:25
autor: sylwia27
ja jak byłam przeziębiona to brałam rutinoscorbin -można to brać, oprócz tego płukałam gardło ziołami septosan a na kaszel drosteux, jeszcze lekarz polecił mi pół apapu, natomiast siostra która jest pielęgniarką mówiła o ibupromie, brałam na gardło jeszcze chlorchinaldin,

: 30 gru 2008, 21:24
autor: Małgorzatka
A co z Amolem? Zawsze mi pomagało wypicie herbatki z miodziem +kilka kropel Alomu, tylke tylko, że jest na bazie alkoholu :ico_noniewiem: Może po kolacji jak mała robi sobie dłuższą przerwę z jedzonku to sobie zaaplikować (4-5 godzin śpi) czy lepiej nie?

: 30 gru 2008, 22:45
autor: dana
Zaraz po karmieniu mozna troche alkocholu ale amol nie wiem czy nie ma jeszcze prucz tego jakiegos skladnika co mogloby malenstwu zaszkodzić .Ja bym nie ryzykowala moze poczekaj do jutra i idz do jakiegos lekarza lub zapytaj w aptece Lepiej zazyj rutinoskorbin i jakies homopatyczne :ico_oczko:

: 30 gru 2008, 23:12
autor: sylwia27
co do amolu to nie wiem, ja tylko brałam to co napisałam wyżej

: 30 gru 2008, 23:15
autor: Małgorzatka
Chyba faktycznie nie ma co ryzykować.

: 02 sty 2009, 20:41
autor: Lalka
Amol możesz zewnętrznie,na pewno można rutinoscorbin,witamine C,oscillococinum-wiem to na pewno-sama brałam nie raz za przyzwoleniem pediatry,zresztą Hani też podawałam.Pomaga,weź 6 dawek tak jak jest napisane ,co 6h chyba...
podobno nurofen..tez mi pediatra mówiła mimo że na opakowaniu jest napisane że nie.natomiast przeciwna apapowi,itp.

: 02 sty 2009, 22:20
autor: Małgorzatka
A ja cały sywester i Nowy Rok przeleżałam w łóżku kompletnie wykończona i z wysoką tempką i głową w kobelku. Jak wstałam rano w Sylwestra i chciało mi się wymiotować i było mi słabawo, potem mega ból głowy od zatok dostałm, że praktycznie nie funkcjonowałam przez te dwa dni, 39 stopni coiagle, w Sywka jak się obudsziła o 23 to do 7 rano ja nanczyłam, ledwo się na nogach trzymałam, potem od 7 T. ja wziął i ja poszlam spac i tak cały dzień. Wczoraj na noc już nie wytrzymałam, stwierdziłam, że tak dalej nie może być i nakarmiłam solidnie Martulkę i gripexa łykłam (Martuś spała od 20:30-5:30 rano więc myślę, że już nic jej nie powinno zaszkodzić) i dziś lepiej już troszkę się czuje, bo się przespała w nocy bez bólów i gorączki. Rano też jak już mała zjadła to wzięłam gripexa. Nie wiem czy dobrze zrobiłam eh... ale przynajmniej się lepiej czuje.
oscillococinum-
Czy to jest ten lek homeopatyczny? No i leż coś takiego przynieśli w takich ampułkach takie kuleczki malusie. Ja nigdy nie brałam i wzięlam tylko dwie dawki.

[ Dodano: 2009-01-02, 23:29 ]
Tak, sparawdzałam, to lek homeopatyczny jest.

: 03 sty 2009, 15:58
autor: Lalka
Małgorzatka tak,i jest on bezpieczny,ja Hani podawałam jak miała niecałę pół roku,i sama tez brałam.ja jestem bardzo przeczulona więc brałam tylko to co pediatra pozwoliła.2 dawki Ci nic nie dadzą jesli już masz infekcję,weź 6 rureczek.życzę zdrowia :-D