Strona 1 z 1

Wielkanoc bez okrucieństwa

: 30 mar 2009, 21:09
autor: anielka
Witam

Chciałabym się z Wami podzielić treścią maila, jaki dostałam na temat Wielkanocy. Uważam, że jest wart uwagi i warto poprzeć tę inicjatywę:

Każdego dnia wiele osób kupuje w sklepie jajka, nie zwracając uwagi
na oznaczenia na skorupach. Najczęściej są kupowane jajka z cyfrą "3", gdyż najczęściej tylko takie są dostępne. Pod tą cyfrą kryją się jednak najgorsze warunki, w jakich kura znosi jajka - hodowla klatkowa.

Hodowla klatkowa to masowa produkcja jaj, nastawiona na maksymalizację
wyników, kosztem jakości życia kur. Nioski są umieszczane po pięć sztuk w klatkach o wymiarach 50 na 50 centymetrów. Na każdą przypada powierzchnia mniejsza od kartki formatu A4. Kury nigdy nie opuszczają klatki, nie mogą się obrócić, rozprostować skrzydeł, nie mają kontaktu ze słońcem. Opisane warunki można porównać do zamieszkania przez osiem osób sześcioosobowej windy, z której nie można wyjść. Ciasnota wywołuje agresję u ptaków, która jest tłumiona przez sztuczne światło oraz obcinanie dziobów. Wiele ptaków przedwcześnie pada, a ich wygląd dalece odbiega od rysunków pulchnych kurek na
opakowaniach jajek.

W okresie Wielkanocy jaja są ważnym elementem tradycji, symbolizują
życie. Nie kupuj okrucieństwa - jajek z numerem "3", aby je wsadzić do koszyka jako pisankę! Pytaj w sklepie o jajka bez okrucieństwa, z numerem "0", "1" lub "2".

: 31 mar 2009, 08:00
autor: lilo
Całe szczęście ja mam jajka od "szczęśliwych" kur biegających po podwórku u moich rodziców :ico_oczko:

: 31 mar 2009, 08:40
autor: Małgorzatka
Całe szczęście ja mam jajka od "szczęśliwych" kur biegających po podwórku u moich rodziców :ico_oczko:
Ja od znajomych :ico_sorki:

: 31 mar 2009, 11:36
autor: Jadzia
Całe szczęście ja mam jajka od "szczęśliwych" kur biegających po podwórku u moich rodziców
całe szczęście ja też tyle że od teściowej :ico_oczko:

: 31 mar 2009, 23:15
autor: Małgorzatka
Dobrze eis mają te kury nasze... ale mimo wszystko najlepiej jako udka albo pieczeń :-D

: 27 paź 2009, 12:03
autor: rysio51
Zgadzam się. Jajka z numerem 3 nie dość, że są hodowane w bestialski sposób to jeszcze ich skład pozostawia wiele do życzenia. Nie wiem jak inni ludzie, ale ja potrafię rozpoznać smak jajka, które zostało wyhodowane w klatce, gdzie kury są faszerowane sztucznymi paszami i te w których kury biegają swobodnie i jedzą normalne jedzenie dla kur.

: 21 lut 2010, 13:14
autor: JoannaS
Jak ja sie ciesze ze znalazłam to forum.
Od dzis zagladac bede w sklepie na jajka zanim je kupie. :-D

: 21 lut 2010, 14:03
autor: aniawlkp86
wiecie co,ale wcale nie jest tak łatwo znaleźć w sklepach jajek z cyfrą 0,1 lub 2 :ico_szoking: jakiś czas temu chodziłam po sklepach i chciałam kupić jajka (zwykle mam od jakiegoś hodowcy kur,bo mieszkamy na wsi :-D ,ale ostatnio jakoś był z tym problem) i niestety nie znalazłam innych jajek tylko te z 3 :ico_szoking:
faktycznie ich smak jest inny od tych gdzie kury są hodowane w przyjaznych dla nich warunkach :ico_sorki:
i w ogóle był kiedyś program że właśnie te jajka z 3 pobudzają nawet naszą agresję i wzmagają nasz stres :ico_szoking:

: 29 mar 2010, 22:17
autor: Helen
my kupujemy tylko jajka od "szczesliwych" biegajacych po podworzu kur :-)