DZIDZIUSIE marca 2009

[malgoskab]

Już minął nasz miesiąc marzec
Dzidzie już na świecie.

Zapraszam wszystkie mamusie marcowe do dzielenia się radościami i troskami jakie przynosi dzień.
Fajnie było czas ciąży spędzać razem może i teraz gdy już nasze Pociechy są na świecie znaleźć w natłoku obowiązków chwilkę czasu i porozmawiać

ZAPRASZAM

[center][size=200]DZIDZIUSIE MARCA 2009[/size]

Julia.l - urodziła synka Nataniela 10.03.2009

Niktusia - urodziła synka Antosia 11.03.2009

Kejcia urodziła córeczkę Nadię 13.03.2009

Dora - urodziła córeczkę Zosię 15.03.2009

Noemi - urodziła synka Olivierka 20.03.2009

Malgoskab - urodziła synka Krzysia 23.03.2009

Kara2224 - urodziła synka 23.03.2009

Ania_R - urodziła córeczkę Maję 29.03.2009

Fioletowa_Ania urodziła córeczkę Amelkę 30.03.2009

Ploya - urodziła córeczkę Amelkę 30.03.2009

Adka - urodziła córeczkę Lenkę 31.03.2009[/center]

Jakbym kogoś pominęła to mnie poprawcie

[julia.l]

A więc melduje się na nowym wątku

Synek śpi nienajgorzej za to jak nie spi to ciągle marudzi Apetycik mu dopisuje karmie cały czas piersią, ale podaje herbatke Plantex i glukoze sporadycznie bo wtedy jest spokojniejszy. Przepisałam go do innego pediatry w innym miejscu a teraz jest problem żeby przesłali jego karte szczepień

[ananke]

witajcie Marcowe mamusie i dzidziusie

[Jagna30]

Oby zdrowie dopisało
i jajeczko smakowało,
by szyneczka nie tuczyła,
atmosfera była miła,
a zajączek uśmiechnięty,
przyniósł wreszcie te prezenty.

[Ania_R]

[Fioletowa Ania]

malgoskab śliczny dzidziuś i Ty jaka szczęśliwa

Ja urodziłam jeszcze w marcu 30 więc też chętnie będę tu zaglądać ale docelowo zostaje na kwietniówkach

Pozdrowionka dla wszystkich marcóweczek

[malgoskab]

Fioletowa Ania, dzięki
to może połączymy kwietniówki z marcówkami
będzie nas wiecej to fajniej

[ Dodano: 2009-04-14, 16:32 ]
Mój Krzyś ma już skończone 3 tyg.

Dziś byliśmy na usg brzuszka i wszystko ok z miedniczką w lewej nerce - bo była powiekszona - także jeden problem z głowy
jeszcze tylko jutro albo we czwartek W. musi zawieść wymaz z noska żeby sprawdzić czy nadal Krzyś nie ma paciorkowca bo w szpitalu było podejrzenie że go złapał

A tak poza tym to ok, Krzyś przybiera na wadze, je coraz ładniej i sprawniej, tylko ostatnio nam w nocy nie chce zasypiać po jedzeniu i jest walka o spanie. Teraz W. miał kilka dni wolnego w związku ze świetami to on usypiał ale dziś już poszedł do pracy wiec teraz ja bede musiala wartę nocną przejąć - będzie ciężko bo sie trochę rozleniwiłam - bo przez te dni to ja w nocy tylko karmiłam a W. przewijał i usypiał - oj dobrze miałam

[Noemi]

To i ja sie melduje na nowym watku

Przepraszam ze wpadam tak z doskoku ale czasu brak.
Oli czasami ladnie przesypia po jedzeniu ( caly czas karmie cycusiem ) ale sa i dni kiedy daje nam "popalic" juz wiemy ze mamy male dziecko w domu
Do pediatry idziemy 27 kwietnia wiec mam nadzieje ze na tym moim mleczku Olivier ladnie przybiera.

julia ... widze ze ty dopajasz swojego synka. A mi powiedzieli ze jak karmie (.)(.) to mam nic nie dawac
I badz tu madrym

malgoskab ..... wielkie brawa dla Krzysia

[ Dodano: 2009-04-14, 20:57 ]
hahaha czas zmienic moje suwaczki

[Fioletowa Ania]

Dziewczyny co Wy jecie jak karmicie boja już sama nie wiem co moge a czego nie bo wszędzie co innego pisze

Dziś cos musiało zaszkodzić Amelce bo od 15.30 jak sie obudziła i ja nakarmiłam tak dopiero teraz po kąpieli zasnęła ok 21.
Wcześniej cały czas prawie płakała tak przeraźliwie, że już mi ręce opadały. I chociaż robiła kupki i pierdziała to jednak musiał ja brzuszek bolec bo sie tak wiła.
Jutro to chyba o chlebie i wodzie będe żyła bo juz nie chce aby tak płakała

[Małgorzatka]

Haloo ..dziewczynki coś Wam kiepsko idzie pisanie Zaglądam do Was a tu nic no więc może rada posłużę Fioletowa Ania staraj się nie jeść wzdymających rzeczy typu smażona cebulka itp, na razie odstaw mleko bo też może działaś wzdymającą no i jabłka surowe. Oj ja po nich to miałam jak zjadłam jazdy z dzieciakami. Najpewniej będzie jak będziesz przez parę dni jadła rosołek z kurki i ziemniaczki z zielona sałatą+ jakieś gotowane mięsko. Potem pozwalaj sobie na jakaś nowość i zobacz jak dzidziuś na to zareaguje, jak nic to włącz to do dietki swojej i tak dalej i dalej. Ja tak do miesiąca testowałam co i jak, potem jadła już wsio, bo wiedziałam, że mogę.

No i trzymam kciuki za [size=150](.)(.) [/size]!!!!!!!!!!!!!! Bądzcie dzielne MATKI KARMIĄCE i nie dajcie się nikomu zwieść, że nie dacie sobie rade jak przyjdzie jakiś kryzys, bo dacie radę na pewno. Zapraszam wszystkie cycusiowe mamy tutaj:
http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopic.php?t=3190