Lina, nie zgodze sie z tym co piszesz
partner zawsze musi być przeleczony
jeśli to zapalenie drożdzakami czyli grzybica to nie musi, bo te grzyby naturalnie zamieszkują pochwę tyle ze w małej ilosci, jak odpornosć spada one narastają i dochodzi do nadkażenia spowodowanego ich szybkim wzrostem
unikanie tamponów hig- wsazane podpaski
z tym też sie nie zgodze, co prawda tampony utrzymują stałą wilgoć w pochwie, ale często zmieniane nie stanowią zagrożenia, wręcz nawet pomagają- mój gin zalecił mi przed każdym solarium, basenem, siłownią wkładać suchutki tampon mini i wyjmować go dopiero po kąpieli "na czystą skórę" w ten sposób chroniłam wejscie do pochwy przed wodą basenową i potem na solarium czy w siłowni
do podmywania specjalne preparaty najlepiej zawierające kwas mlekowy np.lactacyd femina
z tym też niestety sie nie zgodze do końca... te preparaty nie zawierają mydła -inaczej mydło zabiłoby ten kwas mlekowy, dzięki temu są delikatne ale wogóle nie myją i nie dezynfekują skóry
mój lekarz radzi najpierw umyć się mydłem dla dzieci zwykłym białym typu bambino, po chwili jakimś preparatem z kwasem mlekowym- wtedy takie stosowanie mam sens, bo najpierw mydłem usuwa sie niepotrzebne kultury drobnoustrojów a płynem do hig intymnej wprowadza się "potzrebne" pałeczki kwasu mlekowego
kiedyś meczył mnie ten problem przez 3 lata, nawracające infekcje itp, teraz mam święty spokój (odpukać) nawet w ciaży nic nie wraca... dzięki dobrym radom mojego gina,
chwała mu za to
do tego kazał mi ograniczyć słodycze,
łykać witaminę C bo wydalana jest z moczem i podczas zapalenia nie podcierać tego moczu bo to naturalny "antygrzybek",
wyrzucić wszystkie stringi albo zakładać je od swieta,
bielizne nosić tylko 100% bawełna,
nie nosić wkładek higienicznych- bo po to sie codziennie zmienia bieliznę a przewiew jakiś być musi
stare majtki sprzed zapalenia wygotować lub wyrzucić, bo zwykłe pranie w pralce nie zabije drobnoustrojów
tym oto cudem pozbyłam się grzybka raz na zawsze bez leków
zamiast leku, przez miesiac na początku codziennie potem co dwa tzry dni używałam własnoręcznie zrobionych czopków dopochwowych
kupiłam kilka rękawiczek lateksowych i jogurt naturalny (chyba Danone) który zawiera żywe kultury bakterii Lactobacillus acidophillus, i wlałam do palców ten jogurt, zakręciłam supełek i zamroziłam... zawsze wieczorem wyjmowałam taki "palec" z lodówki, wsadziłam go dowcipnie i od razu zmykałam spać- to taki tani odpowiednik Lactovaginalu
jak ktoś woli moze być tampon zamoczony w jogurcie na dwie godzinki