Paniczny strach
: 12 maja 2009, 13:48
Dziewczyny wielkimi krokami zbliżam się do godziny zero, będzie to mój drugi poród i tu zaczyna się problem. Poradźcie proszę mi jak poradzić sobie ze strachem przed perspektywą tej męki i koszmarnego bólu. Jestem z każdym dniem coraz bardziej spanikowana, nie sypiam po nocach a każde ukłucie w brzuchu stawia mnie na nogi. Pierwszy raz tak się nie bałam bo wiadomo, słyszało się , że to boli, ale jakoś tak inaczej póki się tego nie doświadczyło samej. Teraz jest ta różnica, że już wiem i nie mogę z tą myślą normalnie funkcjonować. Mogłabym pocieszyć się tym, że w końcu jeszcze prawie 2 tyg mi zostały, ale niestety moja ciąża jest na tym etapie ( rozwarcie, miękka skrócona szyjka itp), że może mnie przydusić w każdej chwili, jak to określił mój lekarz. Proszę Was o Wasze sposoby na ten przedporodowy stres.