Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

wrocilam z lazienki. to nie bedzie najmilszy temat ale nie mam kogo o to spytac
na wkladce mialam cos w rodzaju ''galaretki'' w kolorze bezowym.w sporej ilosci,ale nie ciagnacy ani gesty sluz tylko wlasnie taka ''galaretke''.co to jest? czy ma to jakis zwiazek z czopem sluzowym???
dzis w nocy mialam kilka skurczy macicy,strasznie sie stawiala.
mieszkam w Londynie.juz kilkakrotnie pytalam o to polozna ale ona twierdzi ze tak ma byc.
ale troche sie martwie...

zgodnie z twoim opisem to mógł być czop śluzowy. Z tego co wiem, to czop może wypaść w momencie otwierania się szyjki ... nie wiem czemu ta położna tak olała tą sprawę?! Ja bym skontaktował się z nią jeszcze raz.. a mówiłaś jej o samych skurczach czy o tym czopie już też?

Trzymam kciuki

dziekuje za odpowiedz przede wszystkim.
mowilam jej o skurczach.czop pojawil sie dopiero dzisiaj
kurcze kolejna wizyte mam w piatek.mam nadzieje ze to nic powaznego.

masz możliwość skontaktować się z nią telefonicznie? To nie musi być nic groźnego, ale ja bym to skonsultowała ze specjalistą- po co się denerwować

wiesz,pracuje przy szpitalu wiec jesli nic sie nie zmieni to rano tam podejde. tu opieka jest fatalnai dla nich wszystko jest normalne.
dziekuje za rade.sprawdze co to jest z samego rana w takim razie

wiem wiem, słyszałam jak tam podchodzą do sprawy jesli chodzi o kobiety ciężarne.
Powodzenia

angioletto Nie bagatelizuj sprawy, bo odejście czopa jest równoznaczne z "poluzowaniem się" szyjki. Może minimalnie a może nie. Jesteś w młodej ciąży jeszcze, więc lepiej idź dla pewności do szpitala niech Cię zbadają. No i te skurcze są niepokojący. Czym prędzij zgłoś się do lekarza, lepiej dmuchać na zimne, naprawdę.

angioletto, bylas u lekarza ?
az dziw bierze ze tak lekko podchodza do sprawy......kazdy wyciek w okresie ciazy powinien byc skonsultowany z lekarzem ,polozna nie powinna tak podchodzic do sprawy......

angioletto i co? jak sie czujesz?

czesc kochane,dzieki za zainteresowanie.
bylam dzis ale wyslaly mnie do domu-ze szpitala.powiedzialy ze dopoki nie krwawie to jest ok
we wtorek mam umowiona wizyte u lekarza-ginekologa-wreszcie.
dzis kolejne skurcze.kiedy wam zaczela sie stawiac macica???? to bardzo dziwne uczucie.nagle brzuch robi sie wzdety,twardy i bolesny.po ok 2 minutach przechodzi.

[ Dodano: 2009-05-13, 21:12 ]
wiecie,nie wiem co o tym myslec.nie jestem zadowolona z tej opieki medycznej tutaj
31go maja jade do polski(ok 20h jazdy mnie czeka),mam nadzieje ze przetrwam. no w kazdym razie udam sie do normalnego lekarza.oby nic sie nie stalo do tego czasu.

aha,jak ostatnim razem pytalam polozna o te skurcze(wtedy wystepowaly tylko w nocy-teraz 2-3 razy dziennie)to powiedziala mi ze to przez dziecko-bo sie rusza
bez komentarza