Chyba musisz po prostu przeczekać, bo żadnych specyfików dla cery trądzikowej nie stosuj. U mnie podobnie jak u mauy było Zawsze miałam problemy z cerą, a od kiedy w ciąże zaszłam do teraz - głaciutka jestem zuoełnie Widocznie hormony takiego psikusa Ci płatają, ale nie przejmuj się - z czasem się wszystko unormuje...
Ja tam nigdy nie miałam jakichś specjalnych problemów z cerą, wiadomo jakieś chrostki wyskakiwały ale ogólnie było w porządku, a teraz też nie narzekam
Ja w I trymestrze na twarzy wyglądałam okropnie! Mialam pryszcz na pryszczu... Na plecach tez miałam pryszcze... w II jak hormony sie uspokoiły to było nieco lepiej, a teraz w III to wszystko zależy od tego zjem, ale wyskakują tylko na czole...
No i u mnie się sprawdziło, bede miec córe :) zabiera mi całą urodę mała księżniczka :)
Ja nie wiem jeszcze kto sie chowa w brzusiu, wszyscy mówią ze się nic nie zmieniłam przez tą ciąże i że ślicznie wyglądam więc się cieszę z takich komplemencików
Ja wam powiem ze na twarzy nic sie nie zmieniłam jak nigdy nie miałam wyprysków zadnych tak teraz tez nie mam i bardzo sie z tego ciesze a w brzusiu jest chłopiec. Ale chyba to nie zalezy od tego
Kiedyś jak nie było USG to kobitki po takich "objawach" jak uroda, jedzenie słodkości/kwaśnych produktów a nawet ponoć kształt brzuszka poznawały czy będzie chłopiec czy dziewczynka :)
dokładnie
Ja się śmieje z taty mojego bo kurcze nigdy w ciąży nie był a wiedział że najpierw będzie syn a później córka, i jak dzwoniła połozna do niego po porodach to On odrazu nie musi pani mówić bo ja wiem co jest i kobitka była zdziwiona