Co o tym myślicie - czy uważacie, że mieszkanie razem z chłopakiem, czy już narzeczonym nawet -przed ślubem jest konieczne? Konieczne, by sprawdzić, czy spędzając ze sobą więcej czasu niż tylko na kilka godzin - kilka razy w tygodniu - myśli się o związku to samo i czuje się także do naszego partnera tak samo mocne uczucia jak wcześniej? Czy trzeba sprawdzić, czy nie denerwują nas jego przyzwyczajenia, to, że zachowuje się tak a nie inaczej, kiedy jesteśmy non stop razem - zostawia zatyczkę od pasty do zębów, czy nie myje po sobie naczyń....
Co o tym myślicie? Trzeba czy nie?
Czy nasze uczucia mogą zmienić się bez tego po ślubie?