Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witajcie, chciałam Was podpytać czy do pielęgnacji uszu używałyście metody tzw. kropelkowej. Mój laryngolog polecił mojej 6 letniej córce taką właśnie pielęgnację uszu. Zalecił krople A-cerumen, które rozpuszczają nadmiar woskowiny i zapobiegają jej gromadzeniu. Ciekawa jestem czy stosujecie u swoich dzieci ten sposób higieny uszu i jak go oceniacie?

ja probowalam ale moj synek nie byl zbyt szcesliwy... i nie zauwazylam "cudownego" efektu

Nasz laryngolog mówi żeby tylko czyścić małżowinę. Jeśli uszka są zdrowe nie ma powodu żeby cudować. Tym bardziej że woskowina ogólnie rzecz biorąc w uszach jest potrzebna - przede wszystkim jej skład zapobiega wzrostowi bakterii i grzybów, natłuszcza przewody słuchowe chroniąc ich naskórek przed urazami i zapobiega przedostawianiu się wody w ich głąb. Zdrowe ucho samo radzi sobie z oczyszczaniem.

Poza tym moje dziecko dostaje akurat histerii jak mu muszę coś zakroplić do uszu I ma to po mnie

Nadmiar woskowiny sam "wypływa" z uszka i wtedy można bezpiecznie usunąć to specjalnym patyczniem dla dzieci lub nasączonym wodą wacikiem kosmetycznym. Uważam, że nie ma co stresować dzieciątka, pozdrawiam:)

Nadmiar woskowiny sam "wypływa" z uszka i wtedy można bezpiecznie usunąć to specjalnym patyczniem dla dzieci lub nasączonym wodą wacikiem kosmetycznym. Uważam, że nie ma co stresować dzieciątka, pozdrawiam:)

witaj,
staram się nie stresować mojej córki - tylko, że ten mój maluszek ma 6 lat i zgodnie z zaleceniem larygologa muszę jej uszy czyścić dość często. Na szczęście wpuszczanie kropli znosi dość dobrze. Jest to delikatna metoda i dzieciaki znoszą ją bez szczególnego zdenerwowania. Pozdrawiam