Strona 1 z 2

histeria przy zasypianiu

: 26 cze 2009, 11:25
autor: Ewcik
Ala nigdy nie miała problemów z zasypianiem. Kładliśmy ją do łóżeczka chwilę siedzieliśmy i zasypiała. Tak samo było jak przenieśliśmy ją na duże łóżko. Od pewnego czasu odstawia histerię kiedy ma przy niej siedzieć mąż. Jest krzyk, płacz, rzucanie sie na podłogę, bicie i gryzienie. Kiedy ja mam ją usypiać jest spokój. Może ktoś ma lub miał podobnie? Dadam że usypianie wyłącznie przeze mnie nie wchodzi w rachubę. Usypiamy ją na zmianę raz ja raz mąż.

: 26 cze 2009, 11:34
autor: moni26
Ewcik sądzę że musicie odczekać. Każde dziecko ma swoje jakieś ale... i przechodzi bunt. U nas np nie ma szans żebym ja małą wyjęła z wody po kąpaniu...

: 26 cze 2009, 12:15
autor: Blanka26
Ewcik, a spróbujcie dodać jakiś gadżet do usypiania, może małej coś się nie podoba, może kupcie jakąś milusią podusię, którą będzie mogła tulić do snu, zmieńcie pościel, niech sama wybierze, jaka jej się podoba, czytajcie bajkę na dobranoc, ja też czasem robię tak, że kładę olę obok siebie na łóżku i udaję,że śpię, Ola zaspypia wtedy ja przenoszę ją do łóżeczka. ale spróbowałabym z ta podusią. dzieci lubią się tulić do czegoś :-)

: 26 cze 2009, 12:25
autor: Izunia
Ewcik, może zapytaj czemu mała nie chce być usypiana z tatą może raz krzynkną mąż i mała się przestraszyła? Albo niech mąż idzie z córką do sklepu i kupi z nią jakąś fajną poduszeczkę albo misika do spania ;)

: 26 cze 2009, 12:40
autor: Ewcik
z tą podusią to rzeczywiście muszę pomyśleć. Śpi z 3maskotkami więc kolejny miś odpada. M. ma wiecej cierpliwości niż ja, więc raczej na pewno nie krzyknął. Z Alą niestety nie dogadam się dlaczego nie chce, żeby M. ją usypiał. Na pytanie dlaczego nie chce żeby tatuś cię usypiał odpowiada "bo nie"

: 26 cze 2009, 13:13
autor: zirafka
czasem robię tak, że kładę olę obok siebie na łóżku i udaję,że śpię
ja robie identycznie i Kubus usypia w momencie chociaż czasami wkłada mi palca do oka ale ja i tak udaje , że spię.
A jeśli chodzi o kapiel to tez raczej musi go kapac tatus bo jak robie to ja to jest płacz i wołanie o tatusia ale czasami niestety musze go ja wykapac bo mąz jest w pracy więc wtedy opowiadam mu bajki i zadaje pytania i chyba to pozwala mu zapomniec o tatusiu.
Ewcik moze niech tatus najpierw poczyta córeczce jakąs bajeczke. Moze akurat przy niej zasnie?!! Mysle, ze z czasem jej przejdzie ale czy watro ustepowac??... Chyba jednak nie. Pozdrawiam.

: 26 cze 2009, 13:58
autor: Anuszka
a moze sprobujcie razem ją kilka dni usypiac, niehc lezy pomiedzy Wami, moze w ten sposob na nowo oswoi się z Tatusiem.

: 26 cze 2009, 14:16
autor: Ewcik
Anuszka, Ala od urodzenia zasypia w swoim łóżku, a od 2miesięcy w swoim pokoju. Nigdy nie zasypia w naszym łóżku. U nas wieczory wyglądają tak
19:00 bajka
19:30 przygotowanie do spania (sprzątanie, rozkładanie łóżka, nalewanie wody do wanny)
20 kąpiel (kąpiemy na zmianę z mężem, ta osoba która kąpie również usypia)
po kąpieli ubieranie w piżamkę (ja), butla z kaszką (mąż) mycie ząbków, całuski na dobranoc i jedno z nas wychodzi z Ali pokoju. Potem jest czytanie bajki, włączenie kołysane na cd i jeżeli ja zostaję w pokoju Ala zasypia w ciągu 15min, jeżeli mąż histeria trwająca nawet 1,5h. W końcu pada wyczerpana. Może i jestem złą matką ale nigdy nie interweniuję. Wiem że M. chce dobrze.
Sama nie wiem co robić. Może w końcu to minie.....

[ Dodano: 2009-06-26, 14:19 ]
a siedzenie razem u niej w pokoju nic nie da bo Ala wychodzi z łóżeczka i chce wyrzucić M. za drzwi, ciągnie go za ręce na korytarz i mówi tata papa

: 26 cze 2009, 14:58
autor: Anuszka
Anuszka, Ala od urodzenia zasypia w swoim łóżku, a od 2miesięcy w swoim pokoju. Nigdy nie zasypia w naszym łóżku.
to super, w takim razie nie wiem, co ci poradzic. A tylko przy usypianiu tatuś jej przeszkadza? czy przy innych rzeczach tez?

[ Dodano: 2009-06-26, 14:59 ]
a siedzenie razem u niej w pokoju nic nie da bo Ala wychodzi z łóżeczka i chce wyrzucić M. za drzwi, ciągnie go za ręce na korytarz i mówi tata papa
pewnie mu przykro trochę. Ale moze to przejsciowe...

: 26 cze 2009, 15:16
autor: iw_rybka
Ewcik, trudno mi cos powiedziec,my nigdy nie usypialismy Andrzejka,od malego zasypia sam - tata go kapie i ubiera,ja robie mleko - paciorek,buzi i papa.

Ale za to przezylam szok,bo wyjechalam do siostry,na 10 dni z Andrzejkiem,maz musial zostac w domu,bo pracuje.Wszystko bylo fajnie,maly pytal wieczorem przy kapieli o tate,nawet zaczal mowic tatus i nagle po powrocie nie chcial isc do niego na rece :ico_szoking: Doslownie szok,jak sie uderzy leci do mnie,ja chce jesc - leci do mnie i dopiero wczoraj ( w domu jestesmy od niedzieli) znowu przekonal sie do taty. Moze to taki jakis dziwny bunt, tych naszych kochanych dwulatkow :ico_olaboga:

I dobrze robisz,ze nie interweniujesz jak Ola jest mezem i sie awanturuje,jemu i tak jest przykro.Moj maz powiedzial mi,ze nigdy w zyciu nie bylo mu tak dziwnie zle,jak wtedy,kiedy wlasnie maly nie chcial isc do niego :ico_placzek:

Glowa do gory,bedzie dobrze i nie ustepoj :ico_nienie: