Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dziewczyny czy jest to możliwe że moja malutka po zaledwie 5 minutach ssania piersi jest najedzona?. Wydaje mi się ze to trochę za krótko ale jak próbuję jej podawać znowu to sprawia wrażenie jakby nie była cycem zainteresowana. Nie placze, więc chyba jest ok, przybiera prawidłowo to nie mam powodów do zmartwień. Jak to wyglądało u Was?

Katrin26, moja córka ssała maksymalnie 10min i już była syta

pewnie ze to mozliwe ze mala sie najada...moja Maya na poczatku dlugo jadla pozniej czym starsza tym szybciej oprozniala piersi poza tym bylo slychac jak pije mleczko,i lykala a nie ciumkala tylko...i czas karmienia byl coraz krotszy...jak dziecko potrzebuje tylko zjesc(napelnic brzuszek)a nie tez polezec przy mamie to czas karmienia jest krotszy..jak chce sie poprzytulac to dluzej sie bawi..

jak nie placze kilka minut po karmieniu i nie domaga sie wiecej to znaczy ze jest najedzona.moj syn jak sie urodzil mial 4.3kg i jadl max 10 minut.polozna powiedziala ze nie produkuje duzo tego pierwszego rozrzedzonego mleka zwanego siara dlatego maly dostaje szybciej to najwartosciowsze mleko.nie ma powodow do obaw.
mala napewno da ci znac ze jest glodna-uslyszysz to szybko i glosno

Pierś po takim jedzonku jest faktycznie szczuplejsza i słyszę że mała łyka krztusi się nawet

Pierś po takim jedzonku jest faktycznie szczuplejsza i słyszę że mała łyka krztusi się nawet

nie masz się czym martwi, skoro słychac jak łyka, przybiera ładnie to znaczy, że wszytsko dobrze a chyba lepiej jak się najada w te 5 min. niż jakbyś była cały dzień uwiązana bo mała by wiecznie na cycusiu wisiała.
Normy są takie, że dziecko powinno jeśc między 7-20 min, ale jak wiadomo to są tylko normy, najważniejsze jest to by dziecko było zadowolone i przybierało na wadze
u mnie było tak, że Damian jadł 10 min i był najedzony, czasem trwało to dłużej czasem krócej, ale średnio 10 min. skoro dziecko po jedzeniu nie płacze, nie jest nerwowe i nie wykazuje zainteresowana dalszym jedzeniem to znaczy, że pojadło i dobrze jest jak jest

laurunia20, nie martw się kochana, to jeszcze początki, jeszcze trochę, może tydz.- dwa i wszystko się unormuje, głowa do góry

słyszę że mała łyka krztusi się nawet

po zaledwie 5 minutach ssania piersi jest najedzona?.

ale jak próbuję jej podawać znowu to sprawia wrażenie jakby nie była cycem zainteresowana. Nie placze, więc chyba jest ok, przybiera prawidłowo to nie mam powodów do zmartwień. Jak to wyglądało u Was?

Samo za siebie sie odpowiada Czyli spokojnie mala sie najada i tyle to wystarczajacy czas bo tak naprawde to przez maksymalnie 10 minut dziecko je a puzniej juz sie bawi tzn bardziej po to cycuje dluzej bo ma taka potrzebe bliskosci
Moja Wiwi ssala doslownie 3 minuty i przestawala i moja tesciowa zadawala pytanie ? Ona juz sie najadla? A ja tak na co byla bardzo z szokowana ale jak zobaczyla ze mala tak slicznie sie rozwija i dopiero je kolejny raz po dwoch lub 3 godzinach a z czasem jeszcze dluzszy czas wytrzymywala to zrozumiala ze ona swietnie sobie radzi cycem i raz jak dostala moje mleczko z butli a bylo w niej wtedy 200 ml i w tym samym czasie to obalila to wszystko bylo jasne ze dziecko ktore naprawe dobrze sie nauczy ssac to bardzo szybko duzo umie wyssac
Mozesz wiec byc dumna twoja dzidzia tez sie swietnie nuczyla aa jak bedzie dluzej ssala to tylko dlatego ze bedzie chciala wiecej sie potulic do ciebie

Mam wielki problem czuje że mam bardzo malo mleka i boje sie ze nie wykarmie mojej coreczki.Czy moze i ktos doradzic jak pobudzic lektacje?

ile ma juz malenstwo ???

staraj sie jak najwiecej odciagac mleczka -wez cieply prysznic rozluznij sie i pompuj ile mozesz
pij duzo wody
ale prezde wszystkim wierz w to ze dasz rade !!!!!