Strona 1 z 1

jaki alkohol i ile na wesele?

: 21 sie 2009, 22:45
autor: elcia
witajcie! zostałam poproszona przez przyjaciółkę, żebym pomogła jej zorganizować małe przyjęcie weselne. mamy największy problem z alkoholem, bo w sumie nie ma nam kto doradzić - przyszły pan młody zarabia kaske na wesele w Anglii no i zostałyśmy z tym same. może ktoś sie orientuje co się teraz pija na weselach?

: 24 sie 2009, 20:12
autor: BeataW
Na ogół wódkę czystą,ale troszke z "górnej półki", czyli np Pan tadeusz, Finlandia...
Kupuje się butelki 0,5 l
Na ogół liczy się 1 butelka na 1 goscia (wiadomo,że kobiety mniej wypiją,ale np niektórzy panowie to "nadrabiają").
Ja miałam wesele na 100 osób, kupiliśmy 110 butelek wódki, zostało ok 20,z tym,że bliższej rodzinie trochę rozdaliśmy po weselu...

[ Dodano: 2009-08-24, 20:13 ]
aha- niektórzy podają na weselu także piwo czy wino, my na 100 osób zamówiliśmy 4 beczki piwa i kilka win,ale większość została nietknięta...

: 24 sie 2009, 21:06
autor: Ewcik
elcia, dopiero co wróciłam z wesela. Z alkoholi było wszystko czego dusza zapragnie. Wódka, wino, piwo i drinki serwowane przez barmana

: 31 sie 2009, 12:11
autor: choto
4 tygodnie temu miałem własne wesele, więc...

na 105 osób poszło 80 butelek wódki, z czego 15 zostało rozdanych w konkursach
wina poszło 10 butelek w sumie, a jeśli chodzi o proporcje to polecam ten tekst: link usunięty przez obsługę forum 8
na jego podstawie robiłem zakupy i było ok

Re: jaki alkohol i ile na wesele?

: 15 lis 2013, 09:51
autor: sylwuunia
Wydaje mi się że najlepiej liczyć ok 1 l na parę. Wyjdzie więcej, ale musisz mieć rezerwę na konkursy czy tzw. "bramki". Jeśli chodzi o prezenty dla gości to będąc ostatnio na weselu u znajomych, w sumie gości było ok 50, ale każdy poza paczką ciasta dostał wódkę weselną (Polanin ) z wygrawerowaną datą i imionami młodych - oryginalnie i fajna pamiątka:)

Re: jaki alkohol i ile na wesele?

: 29 lis 2013, 14:01
autor: maljesionowska
Kiedyś byłam na takim weselu gdzie alkoholu nie było.
I było cudownie!
Niezapomniane chwile, polecam Wam zaryzykować.
Aniżeli wspominać kto gdzie lezał.